HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana N, 19.07.2009 01:40

Basza, jakie nieczynne? Ja TU wczoraj rezerwacje robilam!!!

Nie rzucam slow na monsoon, voila.

"Maryla" #czy tam inna Albercia# /dama czy lalunia? Ze tak zgrabnie rozpoczne te powitanenke! PS Kiedy wraca Emcia?/

Głos ma Maryla — tyle razy opiewana przez naszego wieszcza Adama. Maryla - nie Jaśnie Wielmożna Pani Puttkamerowa. #Albercia mówi, że ostatecznie Jaśnie Wielmożna może być# /WE Albercia? Czy Druhny TEZ zauwazyly, ze Alberci rosnie konkurencja? Hi hi/

Zakochany był nieprzytomnie, #zakochanie niebezpieczne dla zdrowia, czek# /phi, zawsze tam mozna zrobic usta-usta na Swietej PodlogU, ekhm, ekhm/

Do Tuchanowicz przyjeżdżał do mnie. #a ja sobie czytam Ziele na kraterze Wańkowicza, niektórzy to sowie przyjeżdżali# /Bronia, ziele palisz? Auuuuuc!/

Kudłaty był, jak litewski łoś. #hihihihihi# /Bronia, opowiesc o dziadku – dorbaldie PERLA! Niech sie „Listy do ....” schowajOM, BUM!/

Ale już wtedy w oczach miał coś. #kontakty!# /zaraz tam kontakty, zwyczajnie trochU zezowal/

A nie wyglądał jak z bajki królewicz, #ale z przodu czy z tyłu? No co! Ja też lubię wiedzieć# /Bronia, no i jak przezylas slub Michasia w stroju goralskim? PS „z tylu”? Bronia, no wez! Mlodziez klYka!/

Który pannom po nocach się śni — #panny wystąp i zeznawać# /no i gdzie sie pchasz Alberciu?/

Nazywał się Adam Mickiewicz #jak ten saksofonista?# /hi hi. Skoro Prezydent Bill mogl grac na saksofonie, to i krolewicz z bajki tez moze, ne? Bronia! Bajek w zyciu nie czytalas, czy co?/

I swoje wiersze deklamował mi: #czy on mnie przypadkiem nie obrażał?# /a to zalezy w jakim jezyku deklamowal. Tlumaczki z UN wystap!/

„Świteziankę" i „Powrót taty", #o matko, od razu o dzieciach…?# /phi! zaden z niego facet!/

Bardzo piękne poematy. #znaczy się, ładne pismo miał?# /luuuuudzieee! Bronia! W jakim wieku zyjesz? Na laptusiu pisal, ladne opuszki palcow mial, czek! Ze juz o bezwzrokowym pisaniu a la Sowusia nie wspomne/

I napisał mi do sztambucha: #poradnika może?# /kto smial wydrukowac Poradnik dla Kucharek, made in Kredens? Gdzie moje tantiemy?!/

„Słuchaj, dzieweczko — ona nie słucha”... #no, w końcu coś o mnie# /powiedzial autobusowy, tfu, kultowy dziadek. PS Bronia, taka skarbnica wiedzy, a Ty taka uparta! A bylo brac garsciaMY te cytaty do wierszenek. No co? Nie samOM szirlejenkOM Rabarbarowo zyje! Trzeba czerpac inspiracje z perel/

Lecz gdy o rękę poprosił mnie, #z jakiego to było filmu „na kolana, psie”? Jak oglądam zaręczyny w filmach często tak mówię i wszyscy myślą, że to moje, a to przecież cytat# /Emciu, wpisujemy do wierszenkowego organizera: film animowany „Pies FiorA na kolanach” – nominacja do Oskara w przyszlym roku, czek!/

Usłyszał: „Nie. Co to, to nie!" #powtarzamy, raz!# /to moze „zaspiewac Panstwu piesn”? Bronia, lecimy w dur czy w moll?/

Kiedy w altanie dostał rekuzę, #pewnie wołał dostać jagodzianki, a tu samczego# /Teremi, zadowolone z siebie (lubia siebie, cholery jedne) Tlumaczki z UN juz biegnO i tlumaczO, ze w pewnych rejonach Polski na „czarne jagody” mowi sie wlasnie „borowki”, natomiast na „borowki” mowi sie „brusznice”, czili „czerwone jagody”, czy jakos tak.... moge cos krecic, zmeczona jestem/

Pożegnał mnie, a przywitał muzę. #bo to rozdwojenie jaźni było, Cze Kołtuny# /hi hi, nie badz taka Szelma, tfu, Selma/

Cóż to się stało w tej jednej chwili? #ale że za szybko?# /nie liczy sie czas, a jakosc. Pan Fizyk wypial sie preznie/

Już jakiś Adam nie ma jakiejś Maryli — #ma, nie ma, tanio sprzedam# /Bronia, Ty w handlu zywym towarem robisz?/

Dlatego, że ją kto inny dopieszcza. #Druhny widzą to zdanie oznajmujące?# /zezujac na to zdanie jednym kontaktem, to ja widzie jeno tego „kogos innego”, aha!/

Literatura zyskała wieszcza. #znaczy się, zaczął pić?# /pic, cmic i na dodatek popadl w melancholie, nie mylic z depresjOM, AVE!/

Literatura, literatura #teatr, teatr – tamtotygodniowe Ucho i Wątpliwość rzeczywiście rewelacyjne# /a zdjec jak nie bylo, tak nie ma. Wpisuje Was Wszystkie Szczytujace na NAJCZARNIEJSZOM LISTE!/

To nie jest tylko zasługa pióra: #także marketingu i szczęścia, co wygrałam?# /zestaw do pisania wierszenek! Niech zyje PiAr!/

Trzeba dziewicy, która wie, #ale to na pewno facet pisał?# /Albercia ma pItanie: czy Smok Wawelski jest feministOM?/

Kiedy poecie szepnąć — „nie” #zegarek dla dziewicy, raz!# /organizer, dwa!/

Kiedy o tym tak myślę dzisiaj, #a głowa mnie boli od tego myślenia# /„Ale myśleć też trzeba mieć o czym, więc można o tym właśnie podyskutować”, szezlong wprowadzic!/

To tylko ja i Śniadecka Ludwisia, #jeźdźcy apokalipsy!# /ja, Śniadecka Ludwisia, Albercia i Panna NiktA? Prosze sie nie pchac!/

Myśmy sprawiły to we dwie, #choć mam rączki małe…# /”behind a great man there is always a GREAT WOMAN”, na pohybel bojsom, tfu, wieszczom!!!/

chociaż jej łatwiej przyszło niż mnie... #to pewnie przez te lekcje poprawnej wymowy# /jaka tam z niej stjuardesa, phi!/

Lecz ona także umknęła z zasadzki #kłusownikom śmierć!# /to terA klusownicy z kotwicOM latajOM po rowach?/

Kiedy poecie przyszło sprawić ból #do wesela się zagoi# /Emciu, czy sa roze bez kolcow?/

Jej dziełem jest Juliusz Słowacki, #a Druhny widziały jego pomnik na Placu Bankowym? Jak na gruźlika, to niezła muskulatura, hi hi# /zaraz wsiade w tramwaj i sprawdze! PS Bronia, chcesz w-czape? Wkleic!/

A bez niej byłby maminsynek Jul. #Julek rośnie jak na drożdżach, a śliczny jak aniołek# /toz mowie – wkleic!/

Tego już dzisiaj ukryć się nie da: #no mówię, że śliczny# /zaraz zwariuje od tego wersowego ADHD/

Moje „Dziady", jej „Lilla Weneda”, #ładne imię Lilka, co ne?# /nieee, Albercia lepsze! PS Albercia pyta czy moze zostac POSLANKOM?! A to zmija z niej wyrosla!/

Mój „Pan Tadeusz", jej „Król-Duch”, #a Emci pierogi# /rece precz od podium/

To wszystko wyszło od nas dwóch. #to na pewno były boysy; Ścianulka, co robić – forum albo prywatność, a netykieta jak zawsze niejedno ma imię# /”pioooseeeeenka radosc w nas wyzwaaaaalaaaa, la la la, la la la, wspooooolneeeeego spieeeewuu rosnie faaaaaalaaaaa, la la la, la la la....” albo moze inaczej „Freedom is just another word for nothing left to loose, la da da da da da"/

Literatura, literatura #kino, kino, Coco Chanem polecam, mimo wszystko, ja tam lubię, jak Kopciuszek ma pod górkę, krew, pot, łzy i zaciskanie zębów# /to Kopciuszek pachnie SzanEM? Auuuuc!/

To nie jest tylko zasługa pióra: #ważna też maszyna do pisania# /Bronia, nie cmij juz ziela! Maszyny do pisania juz dawno siedzO w szufladzie. TerA maMY wolnOM internetowOM hamerykanke/

Trzeba dziewicy, która wie, #bo dziewica to czasem więcej wie o Czym Innym, coś za coś# /o Czym Innym wie dziewica? Konkurs! Gdzie ten, kurnaola, szezlong hipnotyzera?/

Kiedy poecie szepnąć — „nie” #albo wyhaftować na makatce, hi hi# /zlotOM nitkOM, a jak!/

Siżuś Krasiński — ach, przykry dreszcz — #znów gruźlica?# /wystarczy skrolowac i nie czytac/

Też duży talent, a mniejszy wieszcz. #pomiary wieszczy w środy 18-20 pod podium, proszę wchodzić pojedynczo, Pan Fizyk# /18:34, piatek – a tu taaaaaaaaaaaaki tlum. Dorbaldie Rabarbarowo! PS Phi, jak widac - pisane na raty, terA jest sobota, tfu, juz niedziela.../

Lecz to, niestety, nie jego wina, #czasami jest za mało wina, czek# /O Alberciu! Jasne, ze jest wino figowe! No masz!/

Przysięgłabym — to ta Delfina — #bo my delfiny, taka piosenka Turnaua była# /byla, ale nie dotarla. Cholerni celnicy!/

Od rana „tak", w południe „tak", #oj, to nie była Ścianulka# /Bronia! A „skad Ty to wiesz”? Jasne, ze ja zawsze jestem na „nie”, no co ja moge?/

Wieczorem „tak" bez szczególnych perswazji. #kiedy rozwód?# /niech zyje wolna milosc!/

W ojczyźnie „tak", na emigracji „tak" — #baju baju# /ih ih, gorzej niz zle!/

I człowiek nie miał do bólu okazji. #już puenta?# /to co? WitaMY Emcie?/

Sam przyznał, że przez Delfiny czary #zamienił czarnO listę na niebieskOM# /kontakty?/

Bóg mu odmówił tej anielskiej miary. #jeju, jeju, a bo to jemu jednemu# /”Wola boska!” OM chanting? Ah-Ooooh-Mmmm, prosze bardzo!/

Szczęściem dla niego świat go umieszcza #Druhny nie wierzOM zdjęciom ze szczytów, wcale się tak ciągle nie szczerzę# /moze bym i uwierzyla, gdybym je NAJPIERW zobaczyla. Taaaa....”Nasza Ulubiona Scianulka”, taaaa..../

Wprost dla symetrii też jako wieszcza. #symetria rights, autystycy wszystkich krajów, trzymajcie się!# /bez symetrY to ja WOGLE nie wchodze w wierszenke/

Literatura, literatura #muzyka, muzyka# /film, wierszenka, film, wierszenka. No co? Symetria musi byc, ne?/

To nie jest tylko zasługa pióra: #gdzie są nożyczki?# /Teremi tnie Puszkina pod piecem, a Kicia spi/

Trzeba dziewicy, która wie, #w ogóle trzeba dziewicy, hi hi# /a na cholerkunie? Zeby chlopy dostaly malpiego rozumu?/

Kiedy poecie szepnąć: „nie"! #spółgłoski nosowe źle się szczepcie, ale co to dla dziewicy# /a to sOM jakies „szczep”-ionki przeciwko dziewicom?/

Toteż kiedy znów jest posucha #to trzeba pić, dużo pić!# /na kaca najlepsza pajaca! Niech zyje Archiwum!/

Na nowe „Dziady" czy też „Króla-Ducha", #kto szepnie panu Maternie?# /Siostra Irena? Druhny tez lubily „Za chwile dalszy ciag programu?”/

Kiedy naród to odczuwa tak, #na razie naród odczuwa upał# /”home is where the heart is”, pada deszcz, czek. Monsoon season w pelni, mniam, mniam! PS Kangusiu, lepisz balwana?/

Że tej wielkiej poezji mu brak, #wszystko wolno, niczego się nie chce# /szuflady wszystkich krajow laczcie sie!/

Kiedy do nowej tęskni Dejaniry #Druhny zdały maturę? U mnie w robocie czworo maturzystów, jeszcze jest gorąco, bo wyniki przyjęć na studia dopiero co się pojawiły# /matura? A co to jest? Albercia jest dopiero w przedszkolu, czek!/

Zrozpaczony czytelnik i widz, #sam chwyta za pióro i kamerę!# /i wtedy dopiero wychodzi z tego ZE-NA-DA, patrz.........szlaban, szlaban. Sciana, opamietaj sie!/

A prócz rzekomej satyry #Murzyn, co się nie mył, taką mamy satyrę, wrrr# /Bronia, nie myl satyry z praniem mozgow, patrz...........o cholerkunia, znowu szlaban, dno!/

Nie czyta nic, nie ogląda nic — #a najlepiej było przed wojną# /niech Ci bedzie, Bronia, sama sie prosilas. ONGOING wars: Sudan, Iraq, Pakistan, Congo, Nigeria, Thailand, Chad, Mexico, Russia, Cambodia, Somalia, Iran, Afganistan, Burma/Myanmar, mam wyliczac dalej?/

Może talenta są tu niewinne, #każdy ma sobie iskrę@Mała Steinberg# /”she does not expect life to make sense”, Mala Wielka Spoonface/

Może przyczyny są całkiem inne? #Albercia ziewa# /Pan Fizyk sie poruszyl/

Jak wielka jest tu, bez dwóch zdań, #kapliczki piękne, pewnie że pamiętam tę między Bóbrką a
Myczkowcami, a Druhna Emcia wchodziła na kamieniołom?# /niech Emcia wyjdzie i wklei zdjecia, rowniez te ze szczytu, jak najbardziej „paszczowe”, a jak!/

Odpowiedzialność polskich pań... #jak trwoga, to do polskich pań# /az strach sie bac, co terA bedzie na wertepach/

Może... Nie, nie... to za okropne... #jak Druhny kończyły 30 lat, to się trochę wierciły nieswojo…?# /nie, WOGLE sie nie wiercily, owsikow nie mialy! Kupily sobie czerwonego porszaka i posadzily Albercie (blondynke, czek) na siedzeniu obok kierowcy bez owsikow. PS Bronia, jak Albercie kocham, Ty sie dorbaldie prosisz na kolanach o SwietOM W-Czape! Druhny, dobrze mowie?/

Może dziewice są zbyt pochopne... #a może ciekawe świata, ludzie!# /morda w kubel, Sciana!/

Niechaj pamięta dziewicza skromność, #Albercia krzyczy, że zostawiła mleko na gazie!!!!!# /wlasna piers zostawila w Strefie Gazy? A to wyrodna matka!/

Że na jej cnotę liczy potomność... #a w wersji śpiewanej jest jeszcze tekst „choć w pierwszej chwili szkoda”, ekhm hi hi# /”I was feeling nearly faded as my jeans”, hi hi, la da da da da, Bobby McGee.../

Niechaj za cenę jednego dreszcza #Hipnoza w przyszłym tygodniu, trochę się boję# /Bronia, ale Ty sie prosisz o w-czape, wiesz? „I'd trade all of my tomorrows for one single yesterday”, aha, czek. PS Druhny juz czujOM miedzy wierszami, jaki bedzie kolejny tekst do wierszenki?/

Literatura nie traci wieszcza #a trącić można?# /czy jest moze jakis konkurs na wieszcza w Kraju-Raju czy raczej posucha?/

Literatura tak się upiera: #upór oddam# /upor wezme w dobre rece, czek!/

Idź, panno, za mąż za Puttkamera, #ale za Duńczyka koleżeństwo zakazało, oszaleć można!# /Bronka, a gdzie zdjecia z D.?/

A gdy poeta u stóp łka, #znaczy się, wszystko dobrze# /mieczak!/

Szepnij mu: „Nigdy!” — tak jak ja. #Albercia nie zna słowa NIGDY, puenta!# /jak to nie zna? NIGDY nie umiera NIGDY @ Albercia/

M. Hemar + #Bronka, żeby nie wyjść z wprawy# + /Sciana, NIGDY nie wyjde z wprawy, phi! Albo sie jest tOM PERLOM albo NIET! Jedno wielkie IH IH/

P. S. No, teraz to na bank wyjdzie Maszmun i powie, że Wino truskawkowe świetne, hi hi... /Maszmun niech najpierw wklei te zdjecia z poprzedniej podrozy, to moze przestanie kleczec na swietym ryzu, taaaa..../


PS MarysiuES i Reniu-Rfechner - dla Was specjalne GLASKI...
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez sonja N, 19.07.2009 02:44

Ściana napisał(a): /Bronia, opowiesc o dziadku – dorbaldie PERLA! Niech sie „Listy do ....” schowajOM, BUM!/



a w zyciu! :mrgreen:
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana N, 19.07.2009 03:11

De gustibus non est disputandum.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez sonja N, 19.07.2009 03:12

ano scianulka.
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana N, 19.07.2009 03:15

PEACE!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 19.07.2009 12:34

Maszmunu, dobrego urlopiku!

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa N, 19.07.2009 20:22

"Maryla" #czy tam inna Albercia# /dama czy lalunia? Ze tak zgrabnie rozpoczne te powitanenke! PS Kiedy wraca Emcia?/[Ścianuś, jak będziesz to czytać jutro, czyli moje dzisiaj, to Emcia wraca wczoraj.]
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Pn, 20.07.2009 05:17

"Maryla" #czy tam inna Albercia# /dama czy lalunia? Ze tak zgrabnie rozpoczne te powitanenke! PS Kiedy wraca Emcia?/[Ścianuś, jak będziesz to czytać jutro, czyli moje dzisiaj, to Emcia wraca wczoraj.](ufffff....wlasnie przekroczylam progi nawiasiku, tfu starej dobrej szuflady, moje wczoraj-dzisiaj. Podroz byla dluuuuuuga i bez przebojow czili nuuuuudna. Przepraszam wszystkich milosnikow lotniska we Frankfurcie, ale wlasnie wygralo ono konkurs na najnudniejsze lotnisko swiata! BUM! A Hobbitu jak sie tam wyglodzily!!!! Miedzy paszportami a wejsciem do samolotu jest jeno sklep z perfumami! DNO lotniskowe! Tam tez spotkalismy najbardziej nieuprzejmego czlonka L-teamu! On to na pytanie, gdzie mozna uzyskac informacje o odlotach wskazal PUSTA bramke. Na co Albercia nie wytrzymala i walnela go w-czapa! A jak! Jak Albercia podrozuje to niech sie wszystkie damo-fochy schowajO!!! Reszta bedzie jak sie rozpakuje. U&U.)
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pn, 20.07.2009 06:45

Emciu, dobrze, że już jest wczoraj i że Druhna wróciła na łono i od razu Druhna wylądowała telemarkiem w wierszence!BUM!Szczekam na resztę. Wyszło mi, że Druhna już się rozpakowała, no!Bez Druhny to nuDNO jak nie przymierzając na tym lotnisku, hihi...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Pn, 20.07.2009 08:11

to się nazywa powrót
witaj w Kredensie
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Pn, 20.07.2009 19:53

no, ja nie wiem...ileż się można rozpakowywać, ne...?
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Wt, 21.07.2009 13:18

Otoz Sowus, rozpakowywac sie mozna caly tydzien! Wkleic? Nieeee...lepiej nie.

Maryla" #czy tam inna Albercia# /dama czy lalunia? Ze tak zgrabnie rozpoczne te powitanenke! PS Kiedy wraca Emcia?/(patrz wyzej, nie beede sie powtarzac od pierwszego
wersu, co ne? Hihi, zaczekamy do refrenu!)

Glos ma Maryla — tyle razy opiewana przez naszego wieszcza Adama. Maryla - nie Jasnie Wielmozna Pani Puttkamerowa. #Albercia mówi, ze ostatecznie Jasnie Wielmozna moze byc# /WE Albercia? Czy Druhny TEZ zauwazyly, ze Alberci rosnie konkurencja? Hi hi/(no jeszcze czego! Alberci-Muzie to konkurencja moze co najwyzej skoczyc do kwiatkow! PS Druhny wybaczO, mialam zilustrowac te wierszenke zdjeciami, ale po namysle doszlam do wniosku, ze nawet wierszenkowe by temu nie daly rady, hihi. Zdjecia bedO pozniej.)

Zakochany byl nieprzytomnie, #zakochanie niebezpieczne dla zdrowia, czek# /phi, zawsze tam mozna zrobic usta-usta na Swietej PodlogU, ekhm, ekhm/(byle nie bylo przerwy w locie! Wczoraj ktos zaslabl na podlogu samolotu, ale jakos sie ocknal i nie bylo awaryjnego ladowania.)

Do Tuchanowicz przyjezdzal do mnie. #a ja sobie czytam Ziele na kraterze Wankowicza, niektórzy to sowie przyjezdzali# /Bronia, ziele palisz? Auuuuuc!/(i tu wkleje kultowe ziele tataraku prosto z przedszczytowych odwiedzin w warszawskim botaniku. Hihi, jakby ktos chcial wiedziec w jakiej kwaterze rosnie to zdecydowanie prosze sie zglaszac do Sowusi! Sowusia wszedzie w stolYcy droge znajdzie! Hihi, no....prawie wszedzie....Auuuu!)

Kudlaty byl, jak litewski los. #hihihihihi# /Bronia, opowiesc o dziadku – d orbaldie PERLA! Niech sie „Listy do ....” schowajOM, BUM!/(Aaaaa....opowiesc o dziadku to ja juz znam w wersji mowionej, tez PERLA! Zwlaszcza w towarzystwie plackow z lososiem, chlip chlip...)

Ale juz wtedy w oczach mial cos. #kontakty!# /zaraz tam kontakty, zwyczajnie trochU zezowal/(eeee tam zezowal, widoki ogladal!)

A nie wygladal jak z bajki królewicz, #ale z przodu czy z tylu? No co! Ja tez lubie wiedziec# /Bronia, no i jak przezylas slub Michasia w stroju goralskim? PS „z tylu”? Bronia, no wez! Mlodziez klYka!/(wiadomosc z pierwszej reki. Bronia nosi zalobnO mine i cierpliwie odpowiada na wscibskie pytania.)

Który pannom po nocach sie sni — #panny wystap i zeznawac# /no i gdzie sie pchasz Alberciu?/(snil mi sie dzisiaj w nocy deszcz, budze sie...slucham...sen. A, przepraszam to nie do mnie bylo....PS Ale piekne burze byly w Kraju-Raju!!!! Serio! Niech sie azjatyckie monsuny schowajO!)

Nazywal sie Adam Mickiewicz #jak ten saksofonista?# /hi hi. Skoro Prezydent Bill mogl grac na saksofonie, to i krolewicz z bajki tez moze, ne? Bronia! Bajek w zyciu nie czytalas, czy co?/(a Barak moze miec dziurawe buty! Patrz ostatni "Twoj Styl" i foto-relacje autorstwa Callie Shell!)

I swoje wiersze deklamowal mi: # czy on mnie przypadkiem nie obrazal?# /a to zalezy w jakim jezyku deklamowal. Tlumaczki z UN wystap!/(rodzimym, hihi. Deklamamcja prosto spod trzepaka. Jeden mlody chlopak na rowerze, do d rugiego chlopaka na trzepaku. "Idziesz ze mna w dupe ciemna?")

„Switezianke" i „Powrót taty", #o matko, od razu o dzieciach…?# /phi! zaden z niego facet!/(a Druhny to w jakim swiecie zyjOM? Przypominam ze mamy wiek XXI i jak facet nie jest kibietO to WOGOLE odpada!)

Bardzo piekne poematy. #znaczy sie, ladne pismo mial?# /luuuuudzieee! Bronia! W jakim wieku zyjesz? Na laptusiu pisal, ladne opuszki palcow mial, czek! Ze juz o bezwzrokowym pisaniu a la Sowusia nie wspomne/(hihi, i znowu musze sie z DruhnO ScianO nie zgodzic. Jasnowidze ze kaligrafia jako ginaca sztuka ma przyszlosc! Moj W. wyblagal u mnie dwa plakaty z alfabetem hebrajskim i jidish, PIEKNE litery! Oczywiscie prosto z Kazimierza...ech....)

I napisal mi do sztambucha: #poradnika moze?# /kto smial wydrukowac Poradnik dla Kucharek, made in Kredens? Gdzie moje tantiemy?!/(a wlasnie! MUSZE wkleic przepis na wisniowke. Moze jeszcze Druhny zdaza, bo wisniowka wychodzi z niego, ze sie tylko upic! Tylko musze sie pospieszyc bo sezon wisni zbliza sie ku koncowi!)

„Sluchaj, dzieweczko — ona nie slucha”... #no, w koncu cos o mnie# /powiedzial autobusowy, tfu, kultowy dziadek. PS Bronia, taka skarbnica wiedzy, a Ty taka uparta! A bylo brac garsciaMY te cytaty do wierszenek. No co? Nie samOM szirlejenkOM Rabarbarowo zyje! Trzeba czerpac inspiracje z perel/(wg mnie to Bronia wykazala sie calkiem niezla doza cierpliwosci, hihi...Bronia ale ta wzmianka o Brzozie, to troche ci zaszla za kore, ne? Hihi...No to juz sie przyznam, ze jak ja wracalam rozwniez autobusem z W-wy do Sa....to
prosze ja was, wsiadly trzy mlode i pijane kuzynki Alberci, usiadly tuz przede mna, mialy spac, bo byla ciemna noc i kierowca wydal wlasciwe rozporzadenia ale im glupawka nie dawala i zaczely wspominac przezycia goracych warszawskich nocy...Niezle bylo, ale nie dalam fizycznie rady sie skupic i spadlam na tyl autobusu....Zreszta niecenzuralne raczej, duzo by trzeba wycinac...Taaaaak...podroze autobusem zdecydowanie daja ciekawy wglad w typy ludzkie...)

Lecz gdy o reke poprosil mnie, #z jakiego to bylo filmu „na kolana, psie”? Jak ogladam zareczyny w filmach czesto tak mówie i wszyscy mysla, ze to moje, a to przeciez cytat#/Emciu, wpisujemy do wierszenkowego organizera: film animowany „Pies FiorA na kolanach” – nominacja do Oskara w przyszlym roku, czek!/(dobra! Hihi, mam nadzieje ze KTOS robi liste tych nominacji, bo kilka juz ich bylo....A Druhny to oczywiscie nie wiedza, ze jak mnie nie bylo w domu to nam sie Daisy zapodziala. P. malo nie dostal zawalu, bo
wiedzial, i slusznie, ze jakby co, to wszystko bedzie na niego. Ufff...na szczecie znalazl ja sasiad i zwiozl do schroniska, P. zagadal sasiada i dowiedzial sie, ze Daisy w nocy strasznie chrapie, (bzdura! to z nerwow!) pogonil w try migi do schroniska zeby ja odebrac . Teraz Daisy ma juz chip pod skoro i obroze z imieniem i telefonem. HA!)

Uslyszal: „Nie. Co to, to nie!" #powtarzamy, raz!# /to moze „zaspiewac Panstwu piesn”? Bronia, lecimy w dur czy w (prosze nie robic w publicznym autobusie pielgrzymki!)

Kiedy w altanie dostal rekuze, #pewnie wolal dostac jagodzianki, a tu samczego# /Teremi, zadowolone z siebie (lubia siebie, cholery jedne) Tlumaczki z UN juz biegnO i tlumaczO, ze w pewnych rejonach Polski na „czarne jagody” mowi sie wlasnie „borowki”, natomiast na „borowki” mowi sie „brusznice”, czili „czerwone jagody”, czy jakos tak.... moge cos krecic, zmeczona jestem/(to bedzie jak bumcydydy moj rejon! Tak w nawiasie przysmakow to dowiozlam do Ca i przemycilam bez zmrozenia oka, sloiczek smazonych wisni. Hihi, bedzie na czarnO godzine!)

Pozegnal mnie, a przywital muze. #bo to rozdwojenie jazni bylo, Cze Koltuny# /hi hi, nie badz taka Szelma, tfu, Selma/(byle nie kmiotki!)

Cóz to sie stalo w tej jednej chwili? #ale ze za szybko?# /nie liczy sie czas, a jakosc. Pan Fizyk wypial sie preznie/(hihi, prezna to jest zapora w Solinie!)

Juz jakis Adam nie ma jakiejs Maryli — #ma, nie ma, tanio sprzedam# /Bronia, Ty w handlu zywym towarem robisz?/(hihi, Bronia to sypala opowiesciami na szczycie, ze hej! Ta z oknami tez GIT!)

Dlatego, ze ja kto inny dopieszcza. #Druhny widza to zdanie oznajmujace?# /zezujac na to zdanie jednym kontaktem, to ja widzie jeno tego „kogos innego”, aha!/(zara zara....to Druhna Sciana pisze tekst zmieniajac kontakty?! Ach ten azjatycki multitasking, hihi...)

Literatura zyskala wieszcza. #znaczy sie, zaczal pic?# /pic, cmic i na dodatek popadl w melancholie, nie mylic z depresjOM, AVE!/(pan Tomek? No co? Wieszcz wierszenek!)

Literatura, literatura #teatr, teatr – tamtotygodniowe Ucho i Watpliwosc rzeczywiscie rewelacyjne# /a zdjec jak nie bylo, tak nie ma. Wpisuje Was Wszystkie Szczytujace na NAJCZARNIEJSZOM LISTE!/(hihihi, DOBRE! A juz mialam wklejac....a tak jeszcze sie pobawimy w kotka i myszke, hihihi. A tak na serio to ja to ja mam bardzo malo zdjec szczytowych....za to Rudi to ma kilka unikatow, hihi...)

To nie jest tylko zasluga pióra: #takze marketingu i szczescia, co wygralam?# /zestaw do pisania wierszenek! Niech zyje PiAr!/(czego to w Azji nie wymyslom...A w tym zestawie, to przynajmniej sa teksty Puszkina? Moze by tak podrzucic Dreuhnie Teremi, bo ten Puszkin cos Jej sie wooooolnoooo spisuje, hihi...)

Trzeba dziewicy, która wie, #ale to na pewno facet pisal?# /Albercia ma pItanie: czy Smok Wawelski jest feministOM?/(NIE! Smok Walwelski ma wszelkie zadatki na boysa!)

Kiedy poecie szepnac — „nie” #zegarek dla dziewicy, raz!# /organizer, dwa!/(Druhny cos wlozOM na siebie, a nie tak na golasa!)

Kiedy o tym tak mysle dzisiaj, #a glowa mnie boli od tego myslenia# /„Ale mys lec tez trzeba miec o czym, wiec mozna o tym wlasnie podyskutowac”, szezlong wprowadzic!/(a na takim urlopiku to sie nie mysli i glowa ma sie dobrze. Natomiast po urlopiku to tylko szezlong...Zdecydowanie diagnozuje u siebie Nasilony Post-Urlpik Stress Disorder.)

To tylko ja i Sniadecka Ludwisia, #jezdzcy apokalipsy!# /ja, Sniadecka Ludwisia, Albercia i Panna NiktA? Prosze sie nie pchac!/(no to teraz czekamy juz tylko na pana Fizyka)

Mysmy sprawily to we dwie, #choc mam raczki male…# /”behind a great man there is always a GREAT WOMAN”, na pohybel bojsom, tfu, wieszczom!!!/(i smokom tez?)

chociaz jej latwiej przyszlo niz mnie... #to pewnie przez te lekcje poprawnej wymowy# /jaka tam z niej stjuardesa, phi!/(no, z Concorda!)

Lecz ona takze umknela z zasadzki #klusownikom smierc!# /to terA klusownicy z kotwicOM latajOM po rowach?/(hihi, w bieszczadzkich rowach klusownik to MUS!)

Kiedy poecie przyszlo sprawic ból #do wesela sie zagoi# /Emciu, czy sa roze bez kolcow?/(jakby to Druhni eobrazowo wyjasnic...Otoz roza bez kolcow, to jak zielona herbata z torebki, a jeszcze jak nie pachnie to torebka taka zwykla, nieoganiczna. Jednym slowem, bierzemy roze z kolcami i uczymy sie parzyc prawdziwO herbate!)

Jej dzielem jest Juliusz Slowacki, #a Druhny widzialy jego pomnik na Placu Bankowym? Jak na gruzlika, to niezla muskulatura, hi hi# /zaraz wsia de w tramwaj i sprawdze! PS Bronia, chcesz w-czape? Wkleic!/(a gdzie jest plac Bakowy, bo Sowusia mi nie pokazala!)

A bez niej bylby maminsynek Jul. #Julek rosnie jak na drozdzach, a sliczny jak aniolek# /toz mowie – wkleic!/(tak jest! Niech Ciocia Bronia wypnie dumnie piers!)

Tego juz dzisiaj ukryc sie nie da: #no mówie, ze sliczny# /zaraz zwariuje od tego wersowego ADH D/(no Druhny albo ja wyszlam z wprawy albo to jest szczegolnie obszerna wierszenka. Nie zebym marudzila czy cos! Skad!)

Moje „Dziady", jej „Lilla Weneda”, #ladne imie Lilka, co ne?# /nieee, Albercia lepsze! PS Albercia pyta czy moze zostac POSLANKOM?! A to zmija z niej wyrosla!/(imie Lilka BARDZO lubie! Moze by tak zamienic Daisy na Lilka, moze sie nikt nie zorientuje? PS A z jakiej partii Albercia bedzie kandydowac?)


Mój „Pan Tadeusz", jej „Król-Duch”, #a Emci pierogi# /rece precz od podium/(Hobbitu upuscily podium, spadlo im prosto na paluchy. Teraz Druhna Sciana bedzie na podium czekac ze ho ho! Hobbiu takie glupie juz nie sa zeby sie dwa razy nabrac!)

To wszystko wyszlo od nas dwóch. #to na pewno byly boysy; Scianulka, co robic – forum albo prywatnosc, a netykieta jak zawsze niejedno ma imie# /”pioooseeeeenka radosc w nas wyzwaaaaalaaaa, la la la, la la la, wspooooolneeeeego spieeeewuu rosnie faaaaaalaaaaa, la la la, la la la....” albo moze inaczej „Freedom is just anot her word for nothing left to loose, la da da da da da"/(patrze i patrze na ten wers i az boje sie spytac, czy moze umknela mi jakas instalacja jak bylam na urlopiku?)

Literatura, literatura #kino, kino, Coco Chanem polecam, mimo wszystko, ja tam lubie, jak Kopciuszek ma pod górke, krew, pot, lzy i zaciskanie zebów# /to Kopciuszek pachnie SzanEM? Auuuuc!/(to w tej nowej wersji filmowej Kopciuszek szano przerzuca? Ide w te lake!)

To nie jest tylko zasluga pióra: #wazna tez maszyna do pisania# /Bronia, nie cmij juz ziela! Maszyny do pisania juz dawno siedzO w szufladzie. TerA maMY wolnOM internetowOM hamerykanke/(przepraszam, ale podczas postoju w Krakowie, w naszym SUPEROWYM mieszkaniu byla anticzna maszyzna do pisania!!! Dzieci zwariowaly. Wychodzimy na miasto na ten przyklad, zwiedzamy to i sio, a one chca wracac, zeby sowie na tej maszynie postukac! Maszyny jeszcze wyjdO z szuflady! Ja to DruhnOm mowie!)

Trzeba dziewicy, która wie, #bo dziewica to czasem wiecej wie o Czym Innym, cos za cos# /o Czym Innym wie dziewica? Konkurs! Gdzie ten, kurnaola, szezlong hipnotyzera?/(Hobbitu obmacujO paluchy przygniecione podium upuszczonym na rozkaz Druhny Sciany w poprzednim wersie. Nie beda dzwigac zadnych szezlongow!)

Kiedy poecie szepnac — „nie #albo wyhaftowac na makatce, hi hi# /zlotOM nitkOM, a jak!/(to poeta bedzie mial makatke haftowana zlotem do rzucania pod nogi dam i laluni!)

SiB Cus Krasinski — ach, przykry dreszcz — #znów gruzlica?# /wystarczy skrolowac i nie czytac/(Druhna Sciana moze maczala tynk w reformie programu do j. polskiego w szkole sredniej? Mnie tam rybka, ale jak tak dobrze pojdzie to maturzysci nie bedO wiedzieli, ze Sizus Krasinski WOGOLE istnial!)

Tez duzy talent, a mniejszy wieszcz. #pomiary wieszczy w srody 18-20 pod podium, prosze wchodzic pojedynczo, Pan Fizyk# /18:34, piatek – a tu taaaaaaaaaaaaki tlum. Dorbaldie Rabarbarowo! PS Phi, jak widac - pisane na raty, terA jest sobota, tfu, juz niedziela.../(no tak. Niedlugo na pomiary u pana Fizyka bedO rozdawac talony.)

Lecz to, niestety, nie jego wina, #czasami jest za malo wina, czek# /O Alberciu! Jasne, ze jest wino figowe! No masz!/(Sowus Twoje zdrowie, a na drugom nozke wisnioweczka!)

Przysieglabym — to ta Delfina — #bo my delfiny, taka piosenka Turnaua byla# /byla, ale nie dotarla. Cholerni celnicy!/(no to siu! bo my delfiny
PS Hihi, Ty to moze Julkowi nucisz? Auuu!)

Od rana „tak", w poludnie „tak", #oj, to nie byla Scianulka# /Bronia! A „skad Ty to wiesz”? Jasne, ze ja zawsze jestem na „nie”, no co ja moge?/(Scianu, to widac golym oczodolem!)

Wieczorem „tak" bez szczególnych perswazji. #kiedy rozwód?# /niech zyje wolna milosc!/(to co, robimy Woodstock? PS a "Taking Woodstock" by Ang Lee Druhny juz widzialy. To bedzie kolejny film nominowany do Oskara! Znaczi si analog "Little Miss Sunshine". Nie, nie widzialam ale jasnowidziec mi nikt nie zabroni, phi.)

W ojczyznie „tak", na emigracji „tak" — #baju baju# /ih ih, gorzej niz zle!/("Yes Man", czili Jim Carrey w akcji!)

I czlowiek nie mial do bólu okazji. #juz puenta?# /to co? WitaMY Emcie?/(no w koncu!!!)

Sam przyznal, ze przez Delfiny czary #zamienil czarnO liste na niebieskOM# /kontakty?/(nieeee...zabraklo czarnej farby!)

Bóg mu odmówil tej anielskiej miary. #jeju, jeju, a bo to jemu jednemu# /”Wola boska!” OM chanting? Ah-Ooooh-Mmmm, prosze bardzo!/(caly autobus-kierunek Jasna Gora!

Szczesciem dla niego swiat go umieszcza #Druhny nie wierzOM zdjeciom ze szczytów, wcale sie tak ciagle nie szczerze# /moze bym i uwierzyla, gdybym je NAJPIERW zobaczyla. Taaaa....”Nasza Ulubiona Scianulka”, taaaa..../(Nasza Ulubiona Scianulka nie bedzie taki niewierny Tomasz! Bronia, a ja jak sie szczerze!)

Wprost dla symetrii tez jako wieszcza. #symetria rights, autystycy wszystkich krajów, trzymajcie sie!# /bez symetrY to ja WOGLE nie wchodze w wierszenke/(phi, a ja gustuje w asymetrii. Prawdziwy artyzm, ihih, asymetrii sie nie boi!)

Literatura, literatura #muzyka, muzyka# /film, wierszenka, film, wierszenka. No co? Symetria musi byc, ne?/(taaaaaa....to co? Mam nie wklejac tej mega-wierszenki pisanej na jetlagu?)

To nie jest tylko zasluga pióra: #gdzie sa nozyczki?# /Teremi tnie Puszkina pod piecem, a Kicia spi/(a nozyczki takie tepe i ciecie Puszkina trwa juz drugi miesiac, hihi)

Trzeba dziewicy, która wie, #w ogóle trzeba dziewicy, hi hi# /a na cholerkunie? Zeby chlopy dostaly malpiego rozumu?/(a bez dziewicy to chlopi niby jaki rozum majO?)

Kiedy poecie szepnac: „nie"! #spólgloski nosowe zle sie szczepcie, ale co to dla dziewicy# /a to sOM jakies „szczep”-ionki przeciwko dziewicom?/(nie, ale sa szepcionki na dziewice-patrz Albercia!)

Totez kiedy znów jest posucha #to trzeba pic, duzo pic!# /na kaca najlepsza pajaca! Niech zyje Archiwum!/(zeby Druhny zrobily sowie przerwe w lataniu do Archiwum proponuje te oto wierszenke, hihi)

Na nowe „Dziady" czy tez „Króla-Ducha", #kto szepnie panu Maternie?# /Siostra Irena? Druhny tez lubily „Za chwile dalszy ciag programu?”/(nie przyznaje bez bicia, ze mi umknelo ze wzgledu na pobyt w innej strefie czasowej. Prosze tu jest usprawiedliwienie od mamusi. To moze by tak na kurek? PS Tu mi sie przypomniala opowiesc kolezanki polonistki, o jej wlasnej corce ktora na pytanie pani dlaczego nie przeczytala fragmentu Pana Tadeusza, odpowiedziala, ze oni takiej ksiazki w domu nie maja, hihi)

Kiedy naród to odczuwa tak, #na razie naród odczuwa upal# /”home is where the heart is”, pada deszcz, czek. Monsoon season w pelni, mniam, mniam! PS Kangusiu, lepisz balwana?/(odczuwam jetlag polaczony z PUSD-em, wczoraj na obiad byl McDonald i rabnelismy sie do spania. Za to dzis wstalismy juz o drugiej rano. Glebsze odczuwanie zablokowane.)

Ze tej wielkiej poezji mu brak, #wszystko wolno, niczego sie nie chce# /szuflady wszystkich krajow laczcie sie!/(melduje sie na bardzo porannej zbiorce!)

Kiedy do nowej teskni Dejaniry #Druhny z daly mature? U mnie w robocie czworo maturzystów, jeszcze jest goraco, bo wyniki przyjec na studia dopiero co sie pojawily# /matura? A co to jest? Albercia jest dopiero w przedszkolu, czek!/(w mlodym ciele mlody duch)

Zrozpaczony czytelnik i widz, #sam chwyta za pióro i kamere!# /i wtedy dopiero wychodzi z tego ZE-NA-DA, patrz.........szlaban, szlaban. Sciana, opamietaj sie!/(nie wiem ocochodzi. Druhna Sciana idzie na calosc!)

A prócz rzekomej satyry #Murzyn, co sie nie myl, taka mamy satyre, wrrr# /Bronia, nie myl satyry z praniem mozgow, patrz...........o cholerkunia, znowu szlaban, dno!/(satyra, prosze bardzo! Teremi, obejrzalam w koncu odcinek szkla kontaktowego, hihi, Dobre!)

Nie czyta nic, nie oglada nic — #a najlepiej bylo przed wojna# /niech Ci bedzie, Bronia, sama sie prosilas. ONGOING wars: Sudan, Iraq, Pakistan, Congo, Nigeria, Thailand, Chad, Mexico, Russia, Cambodia, Somalia, Iran, Afganistan, Burma/Myanmar, mam wyliczac dalej?/(i tak sie koncza powroty z urlopiku...nie zeby mi sie marzylo ze w tym czasie zapanuje swiatowy pokoj, czy cos...)

Moze talenta sa tu niewinne, #kazdy ma sobie iskre@Mala Steinberg# /”she does not expect life to make sense”, Mala Wielka Spoonface/("the meaning was finding the sparks inside you and setting them free.")

Moze przyczyny sa calkiem inn e? #Albercia ziewa# /Pan Fizyk sie poruszyl/(kuzynki wziela kolejna glupawka)

Jak wielka jest tu, bez dwóch zdan, #kapliczki piekne, pewnie ze pamietam te miedzy Bóbrka a Myczkowcami, a Druhna Emcia wchodzila na kamieniolom?# /niech Emcia wyjdzie i wklei zdjecia, rowniez te ze szczytu, jak najbardziej „paszczowe”, a jak!/(paszczowe? Znaczy te co sie szczerzymy, hihi, fajne sa, co ne Bronia? Bronia, nie na kamieniolomnie wchodzilam, bo bylam tam przejazdem. Ale wystaw sobie, ze dowiedzialam sie, ze to wlasnie bylo miejsce gdzie moj tato wywiozl moja mame w podroz poslubna i zabieral ja na lodke w deszczu, hihi, moja mama panicznie boi sie wody...)

Odpowiedzialnosc polskich pan... #jak trwoga, to do polskich pan# /az strach sie bac, co terA bedzie na wertepach/(aaaaaa, jeszcze nie mialam okazji zagladnac po urlopku, hihi, to co wiac?)

Moze... Nie, nie... to za okropne... #jak Druhny konczyly 30 lat, to sie troche wiercily nieswojo…?# /nie, WOGLE sie nie wiercily, owsikow nie mialy! Kupily sobie czerwonego porszaka i posadzily Albercie (blondynke, czek) na siedzeniu obok kierowcy bez owsikow. PS Bronia, jak Albercie kocham, Ty sie dorbaldie prosisz na kolanach o SwietOM W-Czape! Druhny, dobrze mowie?/(z reka na sercu powiem, ze WOGOLE sie nie wiercilam! Jakos slabo pamietam 30-te. Moze daltego ze czerwonego porszaka zabraklo...hihi.)

Moze dziewice sa zbyt pochopne... #a moze ciekawe swiata, ludzie!# /morda w kubel, Sciana!/(dziewica Albercia jest ciekawa ludzi)

Niechaj pamieta dziewicza skromnosc, #Albercia krzyczy, ze zostawila mleko na gazie!!!!!# /wlasna piers zostawila w Strefie Gazy? A to wyrodna matka!/(a kiedy Albercia zostala matka? Przegapilam. Oczywiscie ojcostwa nie udalo sie ustalic?)

Ze na jej cnote liczy potomnosc... #a w wersji spiewanej jest jeszcze tekst „choc w pierwszej chwili szkoda”, ekhm hi hi# /”I was feeling nearly faded as my jeans”, hi hi, la da da da da, Bobby McGee.../(szkoda twoich lez dziewczyno....)

Niechaj za cene jednego dreszcza #Hipnoza w przyszlym tygodniu, troche sie boje# /Bronia, ale Ty sie prosisz o w-czape, wiesz? „I'd trade all of my tomorrows for one single yesterday”, aha, czek. PS Druhny juz czujOM miedzy wierszami, jaki bedzie kolejny tekst do wierszenki?/(everything was easy when Bobby sang the bluuuueeesss....yeahhh)

Literatura nie traci wieszcza #a tracic mozna?# /czy jest moze jakis konkurs na wieszcza w Kraju-Raju czy raczej posucha?/(kazdy sowie wieszcza skrobie)

Literatura tak sie upiera: #upór oddam# /upor wezme w dobre rece, czek!/(going once, going twice...sprzedano!)

Idz, panno, za maz za Puttkamera, #ale za Dunczyka kolezenstwo zakazalo, oszalec mozna!# /Bronka, a gdzie zdjecia z D.?/(no wlasnie! Dunczyk tez moze byc!)

A gdy poeta u stóp lka, #znaczy sie, wszystko dobrze# /mieczak!/(...moze troszku tesknil...)

Szepnij mu: „Nigdy!” — tak jak ja. #Albercia nie zna slowa NIGDY, puenta!# /jak to nie zna? NIGDY nie umiera NIGDY @ Albercia/(Albecia ZAWSZE bedzie AlberciOM!)

M. Hemar + #Bronka, zeby nie wyjsc z wprawy# + /Sciana, NIGDY nie wyjde z wprawy, phi! Albo sie jest tOM PERLOM albo NIET! Jedno wielkie IH IH/(Emcia, no to Druhny sie przestraszyly tej czarnej listy!)

P. S. No, teraz to na bank wyjdzie Maszmun i powie, ze Wino truskawkowe swietne, hi hi... /Maszmun niech najpierw wklei te zdjecia z poprzedniej podrozy, to moze przestanie kleczec na swietym ryzu, taaaa..../(cichaj Scianu, bo jeszcze Maszmun przestanie slac pocztowki z Ligurii i sie obejdziemy smakiem!)



Dobra, fajnie bylo. Ide sie dalej rozpakowywac. Macham DruhnOM!!!!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana Wt, 21.07.2009 13:36

Sowus, ja TEZ nie wiem ilez mozna sie rozpakowywac, wiesz? A na cholerkunie sie WOGLE rozpakowywac, skoro zarA znowu trzeba wskoczyc w plecak, co ne? Pocieszam sie JENO, ze Emcia rozpakowala pierogi z borowkami i potem musiala je znowu spakowac w specjalnOM anti-celnikowOM paczke, potem pojechac na poczte i wyslac ja do mnie, hmmmm.... nic innego mi nie przychodzi do tynku (ih ih). No to szczekajac na Emcie, wklejam kolejny tekst do obrobki miedzy pierogami z borowkami a wspomnieniami Alberci, czek.

PS I jesli mozna publicznie o cos prosic, to bardzo prosze internetowych wklejaczy oryginalnych tekstow do obrobki o wklejanie tekstow bez bledow. Sluchac mi tu ze zrozumieniem. Ech...

Me and Bobby McGee

Busted flat in Baton Rouge, waitin' for a train
When I was feeling nearly faded as my jeans
Bobby thumbed a diesel down, just before it rained
And rode us all the way to New Orleans
I pulled my harpoon out of my dirty red bandana
I was playing soft while Bobby sung the blues, n-yeah
Windshield wipers slapping time I was holding Bobby's hand in mine
We sang every song that driver knew

Freedom is just another word for nothing left to loose
Nothing, I mean nothing honey if it ain't free, no no
Yeah feeling good was easy Lord when he sang the blues
You know feeling good was good enough for me
Good enough for me and my Bobby McGee.

From Kentucky coal mines to the California sun
Yeah Bobby shared the secrets of my soul
Through all kinds of weather, through everything we done
Yeah Bobby baby kept me from the cold world
One day a near Selina Lord, I let him slip away
He's lookin' for that home, and I hope he finds it
But I'd trade all of my tomorrows for one single yesterday
To be holdin' Bobby's body next to mine

Freedom is just another word for nothing left to loose
Nothing, and that's all that Bobby left me, yeah
But feeling good was easy Lord when he sang the blues
Hey feeling good was good enough for me, hmm-mm
Good enough for me and Bobby McGee.

La da la la la, la da la la la da la
La da da la la la Bobby McGee yeah
La da la la la, la da la la la da la
La da da la la la Bobby McGee yeah
La da la la la, la da la la la da la
La da da la la la Bobby McGee yeah
Lo lo lo lo lo lo lo lo lo lo lo lo
Lo lo lo lo lo lo lo lo lo lo lo lo
Lo lo lo lo lo lo Bobby McGee
Lo lo lo lo lo lo Bobby McGee

Lord I called him my lover, I called him my man
I said called him my lover just the best I can and c'mon
And and a Bobby oh, and a Bobby McGee yeah
Lo lo lo lo lo lo lo lo lo lo lo lo
Hey hey hey Bobby McGee, lord.

La da la la la, la da la la la la la
Hey hey hey Bobby McGee yeah


Druhny mnie nie zlinczujOM, dobra? Jak Albercie, tak kocham oryginalne wykonania, ale mi dzisiaj nijak to oryginalne nie podchodzi, nie ma pazura. No to wklejam COVER, jak coverow nie cierpie - to ten ma dzisiejszy pazur.

Me an Bobby McGee by Pink

PS # 9 Bronia, to co mam TAM szczekac dalej?
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana Wt, 21.07.2009 14:11

"everything was easy when Bobby sang the bluuuueeesss" @ Emcia...

Che Emcia! Witaj w Rabarbarowie! U & U.

PS Pan Fizyk (nie wiem dlaczego) uparcie twierdzi, ze ma na drugie "Bobby". Ide spac! Dno dna, a nie zycie w realu.

PS # 9 "Sooooooo what?!?!..... I'm still a rock star, I got my rock moves.... na na na na na", hiiii. Podpisano: Wasz Ulubiony Dżoker.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Wt, 21.07.2009 21:34

Luuuudzieeee, czytałam wierszenkę na raty. Gdybym się chciała dopisać, to musiałabym wziąć urlop, a potem chyba pojechać do sanatorium. Druhny to majO kondychę, a ile czasu!Zazdraszczam.

Emcia, ja Ci dam "prawie"!Oczywiście, że znam wszystkie drogi w Warszawie!Ale niech Druhna ode mnie nie wymaga, żebym w moim wieku umiała już swobodnie poruszać się po cmentarzu, no sorry...A propos...to jak ostatnio były duże upały i wypadły akurat w weekend, to na pytanie Sowy Starszej - gdzie się przed nimi schowamy, odpowiedziałam bez wahania, że najlepiej na Powązkach, hihi...ale miała minę... "Na cmentarzu???!!!". Ja: "Aha...". Emciu, masz w-czapę, toż Plac Bankowy był w planach, mam wkleić orgenajzer, czy co? Ale Druhna wybrała innOM opcję. No, to chyba nie muszę mówić, pod czyim pomnikiem umówimy się następnym razem? P.S. Druhna może mi dać telefon do Daisy?

Ścianuś, dorbaldie powalYłaś mnie takOM wnikliwOM znajomościOM tematu wysyłania paczek...do Ciebie...Skąd Ty to wiesz??? Ktoś Ci to musiał powiedzieć!!! Hi hi...Ałaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

P.S. Emciu, i jeszcze pokażę Ci Plac Defilad!Baby górOM! Hanka, ajlawjucię!!!

Dobranoc...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 22.07.2009 16:51

Wracam do domu z roboty, zapuszczam tv na wiadomości, a tu o:

Obrazek
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Śr, 22.07.2009 18:05

A dzisiaj mija dwutygodniowa rocznica Warszawskiego Szczytu 2009! HA! Przynosze wiec kilka waznych elementow naszego spotkania. Bylo ich wiecej ale reszta zotanie tylko w pamieci, bo szkoda bylo rozpraszac mile chwile pstrykaniem...

Tatarak, Druhny nie zpomnO tego zapachu! Hihi, zaszuszona relikwia schowanan gleboko w szufladzie!
Obrazek

Az trudno uwierzyc, ze za ta brama powtaja arcydziela...
Obrazek

Albercia tu byla@Rudi, czili rozowa instalacja na scianie Polonii.
Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Śr, 22.07.2009 18:19

A tera bedzie wyprawa Emci i Sowusi hihi. Zaczynamy od dachu. Dach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. CUDO! Az mi jest glupio i wstyd, bo kiedys wychwalalam dach na Academy of Sciences w SF, ktory sie wcale nie umywa do tego warszawskiego! Druhny same zobaczO!


Obrazek

A to niebo zachmurzone....
Obrazek

Obrazek

Obrazek

A te widoki na prawo i lewo....
Obrazek

Obrazek

A na tym odbijajacym sie mostku to Sowusia WOGOLE nie miala leku wysokosci, hihi...AUUUUUU!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Swieta rura halYnkowa ma gdzies w tej okolicy swoje zaranie...
Obrazek

Nastepnym razem ruszamy na Prage! Co ne Sowus?
Obrazek

CDN.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 22.07.2009 19:12

Na PraGIE! Orgenajzer aż piszczy!

Emciu, ja dla Druhny pokonałam lęk na wysokości i łaziłam po przezroczystym dachu, luuudzieeee! I nawet teraz, oglądając zdjęcia, mam zawroty głowy, hihi...ale się zapieram i oglądam, no!

A niebo zachmurzone było pięknie, i jakby na nas szczekało z deszczem, aż skończymy...no i zaszczekało...

Emciu, na tym zdjęciu pt. "A te widoki na prawo i lewo...", to niech Druhna sowie zrobi zbliżenie, tam z lewej strony Pałacu Kultury stoi taki błękitny wieżowiec...co ne...? No, to tam jest właśnie Plac Bankowy... Ałaaaaaa!

Fajne to zdjęcie z rurO. Czy Druhnom też się zdaje, jakby Albercia grochówkę gotowała dla Hobbitu...?

I jeszcze muszę powiedzieć, że Emcia chodziła własnymi drogami, także kilka razy złapałam się na tym, że gadam sama do siebie, albo nagle słyszę z drugiego końca: "Mów głośniej!!!". Hihi...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez Bromba Śr, 22.07.2009 20:51

Cze, Druhny!

Kłaniam się Druhnom za wierszenkę, cud miód! Kusiło mnie, żeby się dopisać, ale dbam czasem o Sowę, wszak chroniona, hi hi.

Pink prawie jak poezja śpiewana - gitara, tekst, Te Sprawy...

Sowuś, jak to – niektóre teksty Dziadka brzmią jak Twoje…?

Emciu, pssst, jaka to była opowieść o oknach? Za nic nie pamiętam…

A z Danią jakby to powiedzieć – na samej północy Półwyspu Jutlandzkiego są głównie pola, wiatraki i morze. Przyjemna nuda, w sam raz odpocząć i wrócić. Oto pigułka, żeby było:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Macham Druhnom!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne