dzisiejsze słońce tak kusiło,
że "wysiadłam z pędzącego pociągu" i znalazłam się na tej ławce,
zapraszam, dosiadajcie się zapewniam, że jeziora w pażdzierniku są wyjątkowo magiczne,
magiczne ciszą, spokojem, barwą
wyobrażcie sobie, że nawet dzisiaj mozna by było wsiąść do tych rowerków i popedałować w siną dal
a to zdjęcie przywołuje wspomnienie dzielnej nad wyraz Jaśminowej załogi:):),
/niezapomniane chwile! "... kanuuuuuuuuu"
/
Teremi - no i widzisz coś narobiła? zaniemówiłam na tak długo ...od tej wody...
gdybyś częściej ją pokazywała, będę oswojona:):)
oczywiście, na rzekę
Małgosi patrzę i patrzę, /aj, co za kolory!/
Zielonym - życzę złapania, jak najwięcej jesiennych chwil!