Ja od lat używam Double Wear od Estee Lauder i czasem zmieniam na Teint Idole Ultra Wear od Lancome. Nie ma bardziej wytrzymałych i odpornych na skrajnie wysokie jak i niskie temperatury podkładów. No chyba, że Kryolan, ale to już konkretny kamuflaż.
Jeśli chodzi o pielęgnacje, ja bardzo chwalę sobie Selvert od
https://sklep.kosmoprof.pl/U mnie to wyglada mniej więcej tak:
-olej z awokado
-kremowa pianka do mycia twarzy Rituals
-mgiełka lawendowa (używam różnych firm, jaka się trafi)
-krem hydrate od Rituals lub/i serum Genefique Lancome
-pod oczy Lancome Absolue lub Genefique
-podkład DW lub Lancome
i później reszta kolorówki, co dusza zapragnie. Ale po takim zestawie nie potrzebuję żadnego pudru.
Mam cerę mieszaną w kierunku tłustej ,po wieloletnim leczeniu trądziku mam 29 lat