o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[sonja]

i wredne...nie dadały ze to były 2 rózne fixy....wiec wybór był......ech sFIXuje chyba niedługo!:)))))))))

[sonja]

..............za duzo w d..e jak sie w lodówie robi.....trza było se ogon swiński przywieźć to juz byłoby "danie dnie"..........:)))))))))

[o.]

NO JA MAM PROBLEM BO OBA LUBIę I NIE WIEM TERAZ KTÓRY WYBRAć!

[sonja]

ups.....zapomniałam ze ja centus krakowski i wybór dałam, no dobra Matka jutro bedzie futro.....gotujcie oba !!!!!!!!!!!!!!!

[Agniś]

Razem????
Chińszczyzna z spagetti ????
Ciekawe!

[sonja]

Agniś ...........!!!!!!!!!!! skad wiesz jakie fixy????????????????????? no nie......!!! telepatia!!!

[Agniś]

Zgadłam?


A bo ja jestem taka troszke czarownica .. ;-)))

[sonja]

............chyba raczej nie troszke....:)

[agnusek]

A jakie masz do wyboru O.? Ale Wam zazdroszczę...

[o.]

NO TAKI MAM WLASNE WYBÓR...

[Agniś]

Agnusku! Fixy to czysta chemia, z dodatkiem polepszaczy smaku i barwników - mozna tym zaopatrywać sklep chemiczny;-))))
O , przepraszam - smacznego!!!

[sonja]

.............czyli konserwujemy sie.... Aniołek chyba nie fixów nam zazdrości....:)))))

[o.]

Agniś odczep się.... ja tam lubie :)

[Agniś]

Ja też, a szczególnie spagetti napolii - jest lepszy od bolońskiego!
I w ogóle lubię niezdrowe jedzenie!

[sonja]

............czy to moja wina ze jak ugotuje ze świezych składników to dzieciarnia woła FIXA FIXA chcemy??????????????:)))))))))))))

[Agniś]

Skąd ja to zanm - ja się męczę robiąc domowe fryteczki, dwa razy opiekane , a moje małe wolą z Mc,Dolnalda!!!

[sonja]

.............no tak samo....a wogóle to mnie przezywaja brokułkowa matka bo im brokułki wciskam w rózych daniach, nawet takie panierowane ....a oni bleeeeeeeeee

[agnusek]

Fajna taka Brokułkowa Matka. Ja właśnie instaluję mojej GG w pracy. Czyli sprowadzam ją na złą drogę...:)))

[sonja]

............to nie zła droga tylko "cudne manowce"....:)

[o.]

brokułki miożesz mi robić! ja brokułki lubię wszędzie!!!!!!!!!!!!!!!!! nawet w maku (czyt. McDonald'sie)
a odnośnie maku, to wczoraj się zastanawiałam jadąc pociągiem, dlaczego maki rosną przeważnie wzdłóż torów kolejowych... czy to oznacza, że podróżni są niekulturalni i wyrzucają drożdżówki za okno?