Pani Krystyno,
Wczoraj byłam w Och-Teatrze. Świetny spektakl, "wisienka na torcie", wspaniały kunszt aktorski obu Pań, bardzo przyjemnie było je ogladać, o kostiumach i muzyce nie wspomnę. Zachwyciłam się Panią Mają Ostaszewską "w takim wydaniu". Dziękuje za ten spektakl. Teraz "celuje" w Kolacje kanibali.
Pozdrawiam wiosennie i życzę szybkiego powrotu do sił.
Ania