Chodzenie na wybory, płacenie podatków i orientowanie się w miarę rozsądne w tym co się zdarza i dzieje oraz reagowanie na to, to obowiązek obywatelski. I ja go spełniam , ale fanatyzmu, nadmiernych emocji i niedemokratycznych poglądów nie lubię.
Pani Krystyno,
Nie mogłabym tego lepiej podsumować, dokładnie to miałam na myśli. Dodałabym jeszcze, że nie lubię zakładania z góry złych intencji.
Z tych kolejno ujawnianych „taśm” wyłania się porażający obraz funkcjonowania naszego państwa oraz deficytu demokracji i konstytucyjności (który zresztą dotyczy całej Unii, co widać wyraźnie w procesie tworzenia prawa). Oby tylko Polska na tym więcej zyskała, niż straciła. Jednak w trudnych momentach zawsze jakoś potrafiliśmy stanąć ponad podziałami i być razem. Wierzę, że teraz też tak będzie, bo bez tego nie wyobrażam sobie wyjścia z tego kryzysu.
Pozdrawiam serdecznie, dobrej niedzieli.
Małgorzata M.