Pani Krystyno.
Z dużym zainteresowaniem oglądnąłem Pani wywiad w TV Biznes (2 razy).
Ma Pani rację oczywiście,a w ogóle to wielkie uznanie dla Pani za tak wspaniałą
działalność.Ale dręczy mnie pytanie w jaki,sprawiedliwy sposób ministerstwo (społeczeństwo)
powinno dofinansowywać kulturę,w tym teatry.No bo przecież wielkie spektakle (np.Mistrz i Małgorzata we
wrocławskim Capitolu) nie mają szans domknąć się z biletów.Z kolei Pani znakomite sztuki też przecież
na dotację zasługują.Gdzieś czytałem Pani wypowiedż,że nie ma Pani szans na przygotowanie spektaklu
z dużą obsadą ze względu na koszty właśnie.Jak to powinno być wyceniane i czy się w ogóle da porządnie to
zrobić?Całe szczęście,że jestem zwykłym inżynierem,a nie ministrem Pozdrawiam serdecznie.