Witam.
W kwietniu minie rok od śmierci taty. Od tamtej pory wpadłam w nałóg alkoholowy, zaczęłam chodzić na terapię.
Mam nadzieję, że mi pomoże. Od dłuszego czasu spotykam się z kimś, ta osoba jest mi bardzo bliska. Teraz choruje, nie mamy kontaktu, ja sobie z tą sytuacją nie radzę. Proszę o pomoc, z góry dziękuję.
Pozdrawiam.