Wiedziałam, że coś się dzieje, myślałam, że jest Pani chora, ale to tylko prawo jazdy. Zaglądałam do Pani. Mandaty to taki wdzięczny temat. Miałam jedno takie zdjęcie. Wyjeżdżałam z Łeby. 70 na godzinę. Mój mąż wziął to na siebie, chciał zapłacić, odpisali Mu, że w samochodzie wyraźnie siedzi kobieta... Ja fizycznie nie znoszę dokumentów itd. Droga przez Polskę przede mną, wyjeżdżam z wakacji, i masz. 50 na godzinę.
Słucham w podcastach jakiejś audycji o Gombrowiczu, czytam dziennik i Kronosa na zmianę, słyszałam wczoraj Transatlantyk w wykonaniu Krzysztofa Globisza - niezwykłe, jak subtelnie malowane głosem. I leży obok mnie książka Pani Wałęsy - chyba nie dam rady. Mam ważne sprawy, zmartwienia, a to trzeba wziąć i przeczytać, a nie jak Gombrowicza, parę zdań. "Czytam" trochę przez Panią...
Mąż zachwycony, bo przyszły świetne kule, jakie lekkie...
Majdan jest dla mnie tematem numer jeden. Jestem przerażona. ściągnęłam zdjęcia do wygaszacza. Portrety. Tacy młodzi ludzie. W ogóle... ludzie. Śmierć. Napisałam o Nich.
głowy zawiązane
czapki dzieci pod brodą
nogi leżą jedne obok drugich przykryte od góry
dłoń wystaje spod płachty zwinięta sina
krew gęsta na chodniku
kupił sobie specjalną nowoczesną maskę
specjalne ochraniacze na piszczele
dobre buty w góry
leży
leżą jakby spali zmęczeni obok budek z hot dogami
moje dziecko rocznik 95 94 96 92
w świecie śmierci na żywo od jednej celnej kuli
od specjalisty
jak chirurga
jak przez dach do Chrystusa
we czterech niosą
zawsze ta liczba
dwóch może ciągnąć
sześciu z trumną
w telewizji można oglądać taniec albo film
normalnie