Szanowna Pani Krystyno,
Dziękuję za miły czas, za krótką rozmowę i autograf. Kiedy patrzyłam, jak rozdaje Pani autografy na biletach, na szybie swego samochodu, otoczona szczelnie rozentuzjazmowanym i napierającym tłumem, pomyślałam sobie, że można było zadbać o większy komfort dla Pani ... Jakiś stoliczek z krzesłem, przy którym usiadłaby Pani wygodnie i przy którym można by było na przykład nabyć Pani publikacje z wpisywanym przez Panią autografem. Na pewno byłoby wtedy wygodniej i miałaby Pani więcej wolnej przestrzeni wokół siebie...
Zamieszczam kilka zdjęć z tego spotkania dla Pani na pamiątkę.
Serdecznie pozdrawiam.
Ada Pasiniewicz