Pani Krysiu,
życzę udanej premiery i wiem, że zrobi Pani wszystko, żeby stanąć na scenie.
Ale z drugiej strony czy Pani nie może po prostu poleżeć w tym łóżku aż do wyzdrowienia?
Medyczna wiedza tajemna i siła woli pewnie są w stanie przywrócić Pani głos w krótkim czasie, ale przecież Pani nie musi już nikomu niczego udowadniać. Człowiek gdy jest chory to jest chory. Angina to angina.
Może premiera w innym terminie a dziś na przykład ktoś coś ładnego zaśpiewa dla gości - na przykład pan Machalica swoim pięknym głosem. Wszyscy to zrozumieją. Wiem, że przekładanie terminów powoduje komplikacje, ale takie jest przecież ŻYCIE!
Wszystkiego dobrego, ZDROWIA, ZDROWIA, ZDROWIA i spokoju.
Będzie dobrze!
Pastylki do ssania podbiał-tymianek mogą trochę pomóc!