Zdrowia życzę

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Zdrowia życzę

Postprzez Glossary Pn, 15.10.2012 10:18

Szanowna i kochana Pani Krystyno,

przeczytałam Pani ostatni wpis dotyczący synów (wnucząt) i uśmiałam się tak, jak niegdyś czytając Pani felietony, a potem książkę "Moje rozmowy z dziećmi". Ileż to dzieci dostarczają radości i anegdot. Sama rozkosz, choć bywają "złośliwe", nie bacząc na nasze mikrodemencje :D
Przypomniała mi się też Pani opowieść (anegdoty) o Pani Tacie, które opowiadała Pani w tym roku w Darłówku na Festiwalu Media i Sztuka.
Czekam na książkę, o której Pani wspomniała :) Że pragnie napisać o rodzicach, że marzy o tym, by wrócić do wspomnień z PRL, że czasu brak, ale... kto wie. O tejże książce przeplatającej Pani wspomnienia z PRL z domem rodzinnym, z początkami kariery. Myślę, ba, wiem, że poruszyłaby struny tak delikatne jak książka Danuty Wałęsy. Mało jest literatury nawiązującej do wspomnień z PRL. Mam nadzieję, że My - Polacy nie wstydzimy się tego, że i w tamtych mrocznych czasach bywało czasami (rzadko, bo rzadko) zabawnie :) Przekomicznie, jak w filmach Barei :D

A wracając do dzieci, to przypomniała mi Pani anegdotkę z moją córką, kiedy miała lat 3, a może nawet 2. Przezabawna. "Będąc młodą..." mamą - nadgorliwą mamą (!), koniecznie chciałam wprowadzić ćwiczenia logopedyczne - trzylatce! :) Nie wiem, dlaczego My- młode mamy, mamy takie parcie na to, by nasze dzieci od razu rodziły się geniuszami :D Najlepiej już w fazie płodowej przyswoiły wiedzę z zakresu matematyki, biologii, muzyki, chemii i polskiego :)
A było to tak.

Poprosiłam, by Córka powtarzała za mną arcytrudne słowa:
- Król Karol - mówię.
- Klul Kalol - odpowiada mała córeczka
- Kupił królowej Karolinie - dobitnie artykułuję
- Kupił klulowej Kalolinie - słyszę cieniutki, niepewny głosik.
- Korale koloru koralowego - myśląc jednocześnie, że teraz, to już chyba nie powtórzy. Za trudne. I jaka "złośliwa" satysfakcja matczyna, która tylko czeka, by powiedzieć "nie umiesz?" :) :D

Chwila dłuższej przerwy - cisza i słyszę taką oto dziecięcą, rozbrajającą na kolana odpowiedź:
- R Ó Ż A N I E C !

Miłego dnia dla naszych małych filozofóww - kochanych naszych dzieci!
Życzę dużo, dużo zdrowia Pani i całej cudownej Rodzinie :D
Ukłony serdeczne i pozdrowienia
Joanna
Glossary
 
Posty: 14
Dołączył(a): So, 26.02.2011 16:44

Re: Zdrowia życzę

Postprzez Krystyna Janda Wt, 16.10.2012 08:25

Świetne! Pozdrowienia. Książki pisać nie mam zamiaru, myślałam o takim zabawnym wspomnieniowym małym przedstawieniu ...o PRLu na podstawie moich wspomnień z dzieciństwa. Nie ważne. pozdrowienia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja