Pani Krystyno, ale Biała bluzka? Ja myślę, że powinna trwać, jak najdłużej! Rzadziej, ale trwać, bo zjawisko zapadanie się w fotelu zniknie zupełnie. Nigdy wcześniej i nigdy później, nie zobaczyłam w Och-teatrze nic ważniejszego.
Ja wiem, że zastępują inne produkcje, ale Mayday, Trzeba zabić starszą panią, czy Wąsy to nie to samo co Biała bluzka, przyzna Pani? Biała ważna, poruszająca, a to, co teraz w teatrze jakoś tak nie... Ja wiem, frekwencja, ale Biała pokazała, że może być i niebanalnie i dla pełnej widowni. Na razie czekam na Zmierzch długiego dnia i Danutę z utęsknieniem, a Och zostawiam na sekundę i przenoszę serce do Polonii.
Serdecznie pozdrawiam,
prosto z mostu