Najukochansza Pani Krystyno,
za trzy godziny wyjezdzam i omina mnie najpiekniejsze momenty lipcowo-teatralne...
potem Pani wyjedzie na odpoczynek sierpniowy ...
dojmujace to uczucie, ze miliony lat swietlnych beda dzielily te tygodnie, lata swietlno-teatralne ...
caluje :*
L.B