Czytam Pani wpis i wiem ze niestety atakuje sie Polonie i Pania.
Nie wiem czy srodowisko zazdrosci, tego co pani stworzyla...
Prosze mi pokzaac inny teatr w stolicy, ktory gra po 70o spektakli rocznie, ma w repertuarze ok 40 pozycji i sa to spektakle naprawde na poziomie z wybitnymi rolami.
W ktorym teatrze graja Tacy aktorzy?
W ktorym odbywa sie tyle premier w sezonie i w ktorym jest tyle spektakli granych po 100-200 razy?
w Ktorym Teatrze jest tak trudno o bilety i wejsciowkici i jest taka "atmosfere"?
Czy wyobrazacie sobie widzowie Stolice bez Poloni, ktora ma tak olbrzymi wpływ na życie teatralne Warszawy i Polski? , bo ja nie.
A najciekawsze w tym wszystkim jest to, ze cały ten sukces wypracowano cięzka praca, bez zebrania o Panstwowa kase, podczas gdy inne teatry maja kiku milionowe dotacje, a nic tam się nie dzieje, albo premiery sa glownie klapami
Nie potrafie zrozumiec srodowiska i wstyd mi byc jego czescia...
Panie i Panowie krytycy, urzednicy itd ?
Prosze sie zastanowic 2 razy , zanim cos powiecie!!!