Pani Krystyno chciałam wypowiedzieć się na temat Pani urody, bo poprzedni wątek opowiada o tym, że pięknie wyglądała Pani w programie "Pytanie na śniadanie". Oglądałam ten wywiad z aktorami spektaklu "Seks dla opornych" oraz Panią jaką reżyserką. Wyglądała Pani jak zwykle uroczo, Ostatnio ma Pani dłuższe włosy, bo był okres czasu, że miała Pani krótkie. Uważam, że w dłuższych wygląda Pani bardzo ładnie, tak kobieco i dostojnie. Kolor blond jak najbardziej tylko dla Pani, bo ma Pani jasną karnację i te włosy super współgrają z Pani typem urody
. Ja lubię oglądać Panią w tej kobiecej aranżacji niż nieco męskiej.Co do głosu, to osobiście wolę Panią również w delikatnej tonacji, taka jak w spektaklu "Boska" niż jak to jest to w spektaklu "Biała bluzka", ale jeśli ten głos tak bardzo zdarty jak sama Pani określiła "stara szmata" ma wspomóc dramaturgię tego spektaklu to już nic nie będę czepiać
.Jeśli chodzi o sztukę Shirley Valentine jak komediowa rola, to trochę mam obawy co do niej, ale może niesłuszne. Zapowiada się dość smutnie, bo ona samotna, dzieci dorosłe, ona już spełniona i te jej rozgoryczenie. Na początku nie widzę tu nic komediowego, jak Pani pisała, że jest to rola komediowa, ale jest jeszcze pozostała część spektaklu oraz zakończenie. Może tu nas czymś zaskoczy. Jak obejrzę to opowiem, czy moje obawy były mylne czy nie. Wybiorę się na Shirley może nieco później. W najbliższym czasie wybiorę się na "Weekend z R", zapowiada się bardzo ciekawa i śmieszna historyjka. Po spektaklu podzielę się z Panią moimi spostrzeżeniami
.P.S. Ostatnio moja kotka Micia jest spokojniejsza, taka grzeczna i cicha, nawet w nocy nie rozrabia. Powiedziałam jej, że jak będzie tak dalej rozrabiać, to Pani Krystyna zabierze ją na scenę w teatrze Polonia i będzie statystować jako pies pudel w spektaklu "Boska". Nie wiem czy teraz stara się by być grzeczną i zasłużyć sobie na miano statystki w tak renomowanym spektaklu czy też może stara się by nie wziąć ją za psa i w dodatku pudla, bo przecież ona jest kotem a nie psem, też mi propozycja, może sobie pomyśleć.
Pozdrawiam Panią z mroźnego Milanówka.
