Do Inki

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Do Inki

Postprzez bailangwang N, 27.11.2011 21:54

A propos mlodziezy, która nie chce znać najnowszej historii i chodzić na poważniejsze filmy. Mój Boże, czy nie zawsze tak było? Czy to nie jest ciągły i stały lament wszystkich pokoleń? Prawdę mówiąc i ja nie szukam poważnych tematów, ale oddechu. A niechby i zabawy. Czy to taki grzech? Czy ludzie z pokolenia PRL w młodości, w latach osiemdziesiątych na przykład tak bardzo pragnęli oglądać poważne wojenne kino polskie i radzieckie, które nawiasem mówiąc wcale nie było takie złe? A zresztą, z tego co widuję w kinach, 18 osób na seansie to nie jest jakiś tragiczny wynik. Ot, kinowa przeciętna.
bailangwang
 
Posty: 15
Dołączył(a): N, 17.07.2011 21:27

Re: Do Inki

Postprzez Krystyna Janda Wt, 29.11.2011 07:46

Toż właśnie napisaliśmy . Pozdrowienia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja