Kochana Pani Krystyno
wczoraj byłam w Chorzowie na muzycznym przedstawieniu Pana Bajora, dziś zasiądę wygodnie przed ekranem (na razie niestety tylko tak, ale kto wie... może już niedługo) i obejrzę Panią w "Boskiej".
Oboje Państwo na swój sposób jesteście genialni!
Dziękuję, że jesteście i dajecie tyle radości swoimi spektaklami, rolami, osobowościami. Jesteście odskocznią od szarej codzienności.
Dziękuję pięknie i nisko się kłaniam
Życzę Państwu dalszych sukcesów i pomysłów na pokolorowanie szarości
Serdecznie pozdrawiam,
Karline