Pozdrowienia z Wrocławia

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Pozdrowienia z Wrocławia

Postprzez Rinka Śr, 03.08.2011 10:59

Witam serdecznie.

Obszukałam na Pani stronie jakiejś możliwości mailowej z Panią i znalazłam to forum. Siedzę tak w pracy i przy (dość późnym) śniadaniu wpadłam na Pani dziennik. Nie wiem dlaczego ale jako kobieta w średnim wieku nie powinno mnie to jakoś poruszać, a ja ciągle się uśmiecham jak czytam Pani wpisy.

Ostatni o tym starszym mężczyźnie, który się uśmiechał. Może on uśmiechał się do swoich wspomnień? Ja teraz też mam momenty, że chodzę uśmiechnięta. I muszę powiedzieć, że dziwne reakcje budzę w ludziach. Czy naprawdę jesteśmy aż tacy ponurzy? Nie ma w nas nic co rodziłoby uśmiech? A przecież tak niewiele potrzeba, błękit nieba, słońce i już jest się z czego cieszyć.

Życzę Pani przede wszystkim pogody ducha, ale tej "za oknem" również.
Pozdrawiam
Basia
Avatar użytkownika
Rinka
 
Posty: 8
Dołączył(a): Śr, 03.08.2011 10:46
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pozdrowienia z Wrocławia

Postprzez Krystyna Janda So, 06.08.2011 10:02

Wszystkeigo miłego. Tak, jesteśmy ponurzy, do tego stopnia że kiedy nieprzyzwyczajona do takiej beztroskiej radości, spotkałam we Włoszech magazyniera, który układając skrzynki śpiewał na cały głos, pomyślałam... Boże niech on lepiej nie zapesza...a potem sie skarciłam sama i zawstydziłam. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja