przez ajka76 Pn, 18.07.2011 20:35
Ten film to coś więcej niż pestka... Moją pestką też jest miłość. Czasem chcę tak bardzo kochać, że aż boli, dlatego dystansuję się od tematu i cieszę się tym, co przynosi dzień. Pani rola - absolutnie wielka, radość, wzruszenie, ból, cierpienie, łzy, tragedia. Na napisach końcowych bardzo płakałam, ale znowu uwierzyłam w miłość. Pani zagrała dokładnie tak, jak kiedys było mi dane czuć. Te nastroje, emocje, przejmujące zdanie "Pozwól mi zostać..." Nie umiem wyrazić, jak bardzo Pani emocje były kiedyś "moje". Pan Daniel Olbrychski - wspaniały. Stworzyła Pani / stworzyliście obraz ponadczasowy na miarę kultowego "Love story". Jest Pani wielką artystką, a jednocześnie zwyczajną, niesamowicie wrażliwą kobietą. Dziękuję, że powstał ten film. Dziękuję, że rozświetla Pani życie i otwiera na nowo zakurzone serca... Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu filmów na miarę "Pestki".