Kochana Pani Krystyno,
Tak, tak Pani Krystyno, to już dobre kilka lat (8... choć mam wrażenie, jakby było ich o wiele więcej...) , od kiedy towarzyszą mi Pani spektakle, a potem Pani Teatrów.. towarzyszą, dostarczają wielu wzruszeń, emocji, wiedzy... te wszystkie cenne chwile noszę w swoim sercu.. a w listach do Pani staram się wyrazić swą wdzięczność, za ten piękny teatr jaki Pani tworzy...
Za te wszystkie lata, za kolejny rok, który właśnie mija... teraz w czerwcu..
NAJSERDECZNIEJ DZIĘKUJĘ I KŁANIAM SIĘ Z WDZIĘCZNOŚCI..
A na marginesie niejako - Ach jak mi żal "Dancingu"!
Dziś przesyłam kilka obiecanych zdjęć:
A Foto-spacer zmotywował mnie do wybrania się na dwie małe wystawy fotograficzne:
1. Oblicza Meksyku:
Wielu autorów, przez co bardzo różnorodna, tematycznie i nie tylko...
2. Purgatorium Justyny Gentile Łady (zdjęcia inspirowane Boską komedią Dantego Alighieri. „ Ten cykl to swoisty opis wędrówki grzesznych dusz, oczekujących na zbawienie, 'zawieszonych' pomiędzy rajem, a piekłem.”)
Dosyć ciekawa, ale tym razem jest to cykl... czarno-biały, kobiecych postaci "pomiędzy rajem a piekłem", najbardziej podobały mi się te, na których kobiecie towarzyszyły manekiny.. lub kobieta w masce teatralnej, na tle kolumn.. jakby starożytnych budowli..
Ponadto:
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Trochę teatru w kinie
Dwa spektakle Teatru Telewizji – „Rosyjskie konfitury” oraz „Czarnobyl – cztery dni w kwietniu”, zamościanie będą mogli obejrzeć na dużym ekranie. Za darmo. Na projekcje zaprasza Centrum Kultury Filmowej w Zamościu.
„Rosyjskie konfitury”, autorstwa Ludmiły Ulickiej, wyreżyserowane przez Krystynę Jandę, widzowie zobaczą we wtorek (21 czerwca), o godz. 20. W sztuce, oprócz samej reżyserki, występuje wielu popularnych aktorów, m.in. Ignacy Gogolewski, Agnieszka Krukówna czy Maria Seweryn. Spektakl ukazuje losy wielopokoleniowej, inteligenckiej rodziny, mieszkającej w daczy pod Moskwą. „W tej chylącej się ku upadkowi przestrzeni bohaterzy usiłują przeżyć, a nawet zachować pozory kultury i dobrego smaku, ale z każdym dniem jest to coraz trudniejsze. Uderza brak organizacji i jakiejkolwiek myśli nadającej sens ich egzystencji. Kwitną interesy na boku, bardziej obrotni pracują dla mafii. Młode pokolenie jest absolutnie pozbawione ideałów, nie widzi też nadziei na lepsze jutro. Wyjątkiem jest matka rodu, z uporem pracująca, by zdobyć środki na utrzymanie rodziny, ale i ona nie jest w stanie zapobiec egzystencjalnej i cywilizacyjnej katastrofie” – czytamy na internetowej stronie Telewizji Polskiej.
Na „Czarnobyl – cztery dni w kwietniu”, Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” zaprasza w środę (22 czerwca) na godz. 20. Telewizyjny spektakl – dzieło Janusza Dymka, w którym występują m.in. Zbigniew Zamachowski i Anna Radwan jest opowieścią o wydarzeniach z 26 kwietnia 1986 roku. Tego dnia w Czarnobylu, kilkadziesiąt kilometrów od Kijowa doszło do potężnej eksplozji reaktora atomowego. Twórcy spektaklu pokusili się o odtworzenie czterech pierwszych dni po katastrofie. Kolejno następujące po sobie obrazy ukazują rozwój sytuacji z kilku perspektyw: kobiet rodzących w szpitalu, sportowców, którzy mają wkrótce wyjechać na Wyścig Pokoju do Kijowa, polskich korespondentów w Moskwie, którzy o wybuchu dowiadują się z nieoficjalnych źródeł i członków Biura Politycznego KC PZPR.
Zarówno ten spektakl, jak i „Rosyjskie konfitury”, w CKF „Stylowy” widzowie zobaczą za darmo. Projekcje zaplanowano nieprzypadkowo. Będą towarzyszyć 36 Zamojskiemu Latu Teatralnemu.
http://www.kronikatygodnia.pl