Witam i dziękuję. Dziękuję za "32 omdlenia". Genialne, wspaniałe i słów brak by wyrazić podziw, szacunek ...
Po raz pierwszy widziałam na scenie pana Stuhra - nigdy nie zapomnę. Ignacy Gogolewski - cudownie rozbrajający i do tego ten głos. I Pani. Creme de la creme. Kolejna sztuka w Pani teatrze i kolejny strzał w dziesiątkę. Jeszcze raz bardzo dziękuję, że z taką precyzją i wyczuciem wybiera Pani repertuar, obsadę.
Na koniec taka mała dygresja i zapytanie. Widziałam wiele sztuk z Pani udziałem- i zawsze po zakończeniu spektaklu, po wyjściu do publiczności jest Pani zawsze taka smutna i poważna. Dlaczego?
My się tak cieszymy jak do nas wychodzicie...
Przepraszam jeśli panią uraziłam, mam nadzieję, że nie.