Pani Krystyno,
Dziękuję za piękny wieczór. Strach pomyśleć, ale teraz to nic mi nie zostaje tylko do Warszawy jeździć Panią oglądać bo po dzisiejszym wieczorze jestem w Pani zakochana i żyć bez Pani nie zdołam ;(
Ślicznie Pani wyglądała
Pozdrawiam najcieplej, przepraszam, że pada.
Gośka