Pani Krystyno Wspaniala, bez wielkich slow Bardzo cieszylam się na emisję spektaklu, czekałam i naprawdę to odwołanie... ech, no dobrze. To znaczy niedobrze ale zdzierzylam jakos. Pisze Pani, że nie wiadomo kiedy zobaczymy ten teatr. My - jako widzowie możemy sobie ostatecznie życzyć tej emisji? No to ja pofatyguję sie telefonicznie do tvp, znajdę dzial teatru tv i spytam redaktorów KIEDY - do czego szczerze zachęcam innych bywalców tego forum. Co tam pytać Pani Krystyny? Dzwonić do tvp, meczyć! Może i jestem babsko ale to nie moja wina. To wina życia ono mnie tak "ustawiło".
Kłaniam się Pani jak potrafię najpiękniej, przekazując równocześnie wyrazy szacunku dla Pani talentu i pracy.
Hortensja