Dzień dobry,
Pani Krysiu, troszkę spóźnione ale bardzo serdeczne gratulacje!
Primo po pierwsze
Warszawa ma piękną syrenkę
(Przeczytałam wywiad - świetny)
Primo po drugie
Krystyna Janda - Polka 2009 kategoria media i show-biznes
Krystyna Janda, kategoria media i show-biznes - uzasadnienia czytelniczek:
Bo udowodniła, że tworzenie wysokiej kultury może się opłacać i że taka kultura może być atrakcyjna dla przeciętnego widza. Za propagowanie dobrego gustu, za odświeżenie instytucji teatru.
To kobieta pełna wdzięku, niezależna, pracowita i odważna. Bierze życie 'za bary' i nie załamuje się po śmierci męża. Gra świetnie w filmie 'Tatarak', uświadamiając nam, jacy jesteśmy mali i wielcy jednocześnie. Imponuje mi swoją postawą matki trójki dzieci, umiejętnościami aktorskimi oraz zarządzaniem swoim biznesem.
Mistrzyni od metamorfoz. Jej kobiecość pięknieje, jej aktorstwo zmienia barwy, jej teatr ogromnieje... Ona prze do przodu napędzana paliwem ciągłego niedosytu. Należy do kobiet, które nie spuszczają z tonu i dostają od życia dowody wdzięczności.
Bo udowodniła, że tworzenie wysokiej kultury może się opłacać i że taka kultura może być atrakcyjna dla przeciętnego widza. Za talent, odwagę, wdzięk i charyzmę. Za propagowanie dobrego gustu, za odświeżenie instytucji teatru. I za to, że jest i mogę ją podziwiać.
To kobieta pełna wdzięku, niezależna, pracowita i odważna. Bierze życie "za bary" i nie załamuje się po śmierci męża. Gra świetnie w filmie "Tatarak", uświadamiając nam, jacy jesteśmy mali i wielcy jednocześnie. Imponuje mi swoją postawą matki trójki dzieci, umiejętnościami aktorskimi oraz zarządzaniem swoim biznesem. Pani Krystyna powinna służyć za wzór do naśladowania. Wówczas zmagania z życiem codziennym okażą się łatwiejsze, a marzenia realniejsze.
Zachwyca wszystkim, co robi. Starcza jej energii i zapału, aby motywować i mobilizować ludzi do realizowania trudnych zadań - przykładem otwarty Och-teatr w zdewastowanym i zapomnianym kinie Ochota. Jakim cudem znajduje chęć, aby o 5 rano napisać kilka słów do czytelników w swoim internetowym "Dzienniku"? Można albo podziwiać, albo zazdrościć charakteru, determinacji, pomysłowości i wytrwałości.
Mistrzyni od metamorfoz. Jej kobiecość pięknieje, jej aktorstwo zmienia barwy i kolory, jej teatr ogromnieje... Ona prze do przodu napędzana paliwem ciągłego niedosytu. Należy do kobiet, które nie spuszczają z tonu i dostają od życia dowody wdzięczności. Jej sukcesy świadczą o tym, że czas bywa wspaniałomyślny.
Mądra, ambitna, naturalna. Wydaje się, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. Wyznacza sobie cele i osiąga je z klasą. Ujmuje mnie swoja miłością i tęsknotą za mężem. Przywraca mi wiarę w związek kobiety i mężczyzny oparty na szacunku i miłości.
http://wyborcza.pl/1,76842,7628148.html ... &startsz=x
Pani Krystyno, to może mojego akordu ja już oszczędzę... Powiem tylko, że bardzo mnie cieszą Pani wyróżnienia, jak dla mnie Pani jest najbardziej odpowiednią laureatką
Dobrego lotu do Nowego Jorku i z powrotem.
Czystego nieba i w ogóle...
aha i oby bez turbulencji, bo jak to było z jedną panią, która wysiadła z samolotu i mówi ,,Kiedy była ta turbulencja bo ja nic nie jadłam...?"
Serdecznie Panią pozdrawiam. Czy wiosna? No ja przyzwyczajona przez ostatnie dni do przedwiośnia można powiedzieć, a wczoraj wieczorem zaskoczona w szpilkach przez nieoczekiwany śnieg. Mam nadzieję, że nie zdarza się Pani często taki taniec na lodzie, to był koszmar...
J.
PS. ZałĄczam fragmenty z gali wręczenia Orłów (wyszło rewelacyjnie)
http://www.youtube.com/watch?v=a_7S-RbIhhE&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=A49sIpxOwOM&NR=1