Jedyny dzień w życiu

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Jedyny dzień w życiu

Postprzez Maria z Poznania Śr, 04.11.2009 22:42

Witam,
Tak się dzieje w życiu, że o pięknych dniach, które nas czekają dowiadujemy się ze zbyt krótkim wyprzedzeniem. A pisze tu o nominacji profesorskiej. Na adres domowy przychodzi list z pieczątką "Kancelaria Prezydenta", a w niej zaproszenie na wręczenie nominacji na 17 listopada br. Radość niesłychana i plany wielkie. Jak ten dzień spędzić ?
Do Warszawy trzeba pojechać, o dwunastej rozpoczyna się uroczystość. Ja wraz z synem będziemy towarzyszyć świeżo nominowanemu Profesorowi. Potem uroczysty obiad w miłej restauracji w trójkę, a na zakończenie pieknego dnia wyjście do teatru.
Plany piękne, trzeba je jak najszybciej urzeczywistniać : zarezerwować miejsca, bilety, bo nocleg mamy, syn pracuje w W-wie. Przeglądając repertuar warszawskich teatrów, stwierdziłam, że tylko "Boska" 17 listopada będzie przepieknym dopełnieniem tak uroczystego dnia.
Syn był w kasie teatru, a tu słowa : "do końca roku bilety zarezerwowane". To dobrze gratuluję, powodzenia, ale szkoda, bo muszę zmienić plany. Szukam innych wariantów, ale to już nie to będzie.
Serdecznie Panią pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
Swego czasu śledziłam Pani wypływanie na szerokie wody i trzymałam kciuki. Udało się gratuluję.
Maria z Poznania
Maria z Poznania
 
Posty: 2
Dołączył(a): Śr, 04.11.2009 22:02

Re: Jedyny dzień w życiu

Postprzez Krystyna Janda Cz, 05.11.2009 07:44

Po pierwsze gratuluje odznaczenia. Życzę miłego pobyty w Warszawie. Na " Boską " niestety bilety naprawdę oblężone, gramy bardzo rzadko z powodu zajęć kolegów w filmie. Widzowie ustawiają siew kolejce od świtu w dniu sprzedaży. bardzo mi przykro nie mogę pomóc. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja