Pani Krysiu,
Jak tam plenery? Pada w Podkowie? "Na mojej wsi" (Lasek na Kole) pada jak cholera.
Można brać prysznic przez namydlenie i wyjście na balkon.
Tak czy inaczej trzymam za Panią kciuki. Za pogodę, za światło...
Mi niestety też nie dane będzie.. trudno. Ja walczę z papierkami (publikacje) więc do kinka nie pójde i nie nazwierzam się sobie...
Więc w ramach miłych wspomnień...
Z mege-wielkim opóźnieniem przesyłam relację-tasiemca z:
Widzowie:
Aktorzy:
Przepraszam że post taki dłuuuuuuuugiiiiiiiiiiiiiiii
ale wszyscy aktorzy świetnie grali
i nie mogłam wybrać.
No nie sposób. Nie umiem.
Tylu wspaniałych na raz.
Można dostać kręćka.
Przez Pana Seweryna przegapiłam Panią Komorowską.
Moje serce podbił Pan Chyra który między kwestiami rozdawał autografy. Cudo!
Zaskoczył mnie Pan Pazura. On umie grać "na poważnie". Już myślałam że tylko te komedie i komedie... no dobra. Nie doceniam faceta i złośliwa jestem.
No moją anty-sympatię zdobyła Pani Mucha. Jako jedyna z aktorów (chociaż dla mnie aktor jednak to ktoś po szkole aktorskiej.. no ale nic tam). No więc jako jedyna nie włożyla tego ubranka okazjonalnego, tylko była w sukni no nie wiem wieczorowej chyba. Sukni w każdym razie.
tak czy inaczej i w skrócie I REASUMUJĄC
Było GENIALNIE!
ps. Więcej zdjęć TUTAJ