Witam Pani Krystyno,
Wlasnie obejrzalam "Pestke" i tak straszne wyc mi sie chce!!!
Zakochalam sie w mezczyznie,ktory jak sie okazalo ma zone i dzieci!Wiem, ze takie bywa zycie,wiem ze musze dac rade i posklejac swoje zycie jeszcze raz tylko tak serce strasznie boli!
dziekuje Pani Krystyno, ze moglam sobie poplakac w zakamarkach swojego domu a jutro ubiore maske usmiechu i bede ukladac zycie od nowa bez Niego!
duzo zdrowia Pani Krystyno
K