Pani Krystyno! Proszę koniecznie zabezpieczyc się przed komarzycami kiedy bedzie Pani występowac w ruinach zamku w Kazimierzu. Nie wiem na ile zdążyła się Pani "spoufalic" z tymi wrednymi stworzonkami podczas ostatniej Pani wizyty w Kazimierzu. Mnie w każdym razie konsekwentnie i uparcie starały się obrzydzic pobyt, co im sie rzecz jasna nie udało
pozdrawiam