Moja mama byłaby bardzo szczęśliwa widząc Pani dzisiejszy wpis w Dzienniku. Ma na imię Elżbieta. Tak się składa, ze akurat chwilowo wyjechała, więc życzenia wysłałam jej sms'em.Taki wierszyk, który sama ułożyłam.
Od razu oddzwoniła dziękując i mówiąc, że 'łzy się aż polały". Prawda jest taka, że uwielbiamy być razem, chodzić na spacery, rozmawiać. Kocham gdy mnie przytula. W ogóle kocham Ją nad życie, nawet bardziej.
Zawsze Jej powtarzam, że gdyby Jej się coś stało to mnie też.
Pozdrawiam Panią i całą rodzinę.
Proszę pogłaskać od mnie wszystkie 'piesy' ( wiem...takie słowo nie istnieje,ale je uwielbiam).