Moja Droga Pani Krysiu, w związku z Pani dzisiejszą odpowiedzią "Ja się jakoś nie oburzam. I jakby rozumiem. Jakie życie taki pogrzeb. Ilu Fanów tyle show. Podziwu godne i kosztowne." No może rzeczywiście, napewno ma Pani rację, tylko źle to ujęłam w kazdym razie przepraszam za to oburzenie. Chyba było zbyt. No ale ze mną już tak jest, niestetty impulsywna jestem.
Klaniam się
J.