Obejrzałam Tatarak

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Obejrzałam Tatarak

Postprzez beapoz N, 26.04.2009 19:49

Pani Krystyno, dziękuję. Dziękuję i zazdroszczę tak pięknej miłości. Tego, że mogła Pani być z ukochaną osobą do końca. Ale przede wszystkim tego, że przez wiele lat miała Pani przy sobie opokę, skałę, na której mogła się Pani oprzeć. I że nic tego poczucia przez lata nie zburzyło. To najcudowniejsze, co może nam się w życiu zdarzyć. Samotność jest jednym z najstraszniejszych stanów. Im dłużej trwa, tym jest trudniej. Podobnie jak Pani straciłam rok temu najbliższą osobę. Taką, której byłam pewna w każdej chwili dnia i nocy, że jest moim najważniejszym przyjacielem. Pierwsze miesiące to była walka, moja walka z samą sobą. Ciągła aktywność, ani chwili pozostawionej na myślenie i strach, co dalej. Jakie to dalej ma być, skoro skończyło się całe życie, które kochałam. Teraz chyba przyszła rezygnacja i niemoc. Chociaż ostatkiem sił próbuję się nie poddawać.
Podziwam Panią. Za to, że w tak prosty sposób powiedziała Pani o tak trudnych dla siebie chwilach. I podziwiam Pana Andrzeja Wajdę. Za jego otwartość i młodość. Chciałabym tak podchodzić do życia będąc w jego wieku.
Mam 42 lata, 18-letnią cudowną córkę. Nigdy nie zdarzało mi się pisać na forach, ale po obejrzeniu Tataraku, musiałam to zrobić.
Pozdrawiam i życzę spokoju.
beapoz
 
Posty: 1
Dołączył(a): N, 26.04.2009 19:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obejrzałam Tatarak

Postprzez Krystyna Janda Wt, 28.04.2009 14:32

Dziękuję że Pani napisała. Serdecznie Panią pozdrawiam. Wszystkiego dobrego życzę.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja