Pani Krysiu, to smutno, że w tym roku Pani nie odpocznie na wakacjach , przez te magazyny dla teatru jak mi Pani napisała.... a rozumiem bardzo dobrze jak bardzo by się Pani odpoczynek przydał... Ale magazyny też potrzebne, prawda? No cóż, mam nadzieję, że przy najbliższej okazji odbije to sobie Pani podwójnie
Dziękuję też za odpowiedź w sprawie płyty. Tak więc jutro postaram się ją zdobyć!
Oglądałam przed chwilą w internecie zdjęcia Castiglione della Pescaia. U Pani na stronie też ma się rozumieć, jakiś czas temu. No raj na ziemi! Pani to ma wyczucie gdzie jeździć!
Pozdrawiam Panią najserdeczniej, życzę spokojnego w miarę możliwości weekendu i do zobaczenia już jutro!
A ja teraz "wracam do moich baranów" (uwielbiam to Pani określenie!) czyli do literatury oświecenia i jeszcze mnóstwa innych spraw..... ech...
Julita
PS. Pani Krysiu i jeszcze znalezione
Z uśmiechem dla Pani
J.