teatr teatrowi nierówny

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

teatr teatrowi nierówny

Postprzez etea N, 15.03.2009 20:05

Znów byłam wczoraj w teatrze. Ponieważ po spektaklu wyszłam dużo mniej zachwycona, niż myślałam, że będę - nie napiszę, gdzie też zawitałam. W drodze do domu zaczęłam sobie przypominać przedstawienia, które oglądałam z wypiekami na twarzy lub te, po których wrażenia i przemyślenia były we mnie jeszcze dłuuugo po zasłonięciu sceny kurtyną. Wracając pamięcią do tych wszystkich wieczorów czy popołudni (bo na spektakle "dla dzieci" też chadzam) - zastanawiałam się, w jakich szczegółach ukrywa się bies, bo tak na zdrowy chłopski rozum, skoro w moim mieście nie ma teatru - wizyta w każdym z królestw, bez względu na to, czy jestem akurat u Erato, Euterpe, Melpomeny, Polihymnii, Talii czy Terpsychory jest przecież świętem. A jednak widziałam i czułam różnicę. Nie tylko w bogactwie czy pomysłowości scenografii, nie tylko w różnym zaangażowaniu aktorów w grę, ale przede wszystkim w tym, co nazwać i opisać najtrudniej - w autentyczności/szczerości/prawdzie wypowiadanych czy wyśpiewywanych ze sceny słów. Nie wiem, czy sekret bardziej tkwi w mistrzostwie (bo mistrz to się chyba nigdy nie nudzi swoją grą), czy w czuciu i autentycznym przeżywaniu, i wewnętrznej zgodzie aktora z przekonaniami i wyborami granej przez niego postaci. Nie wiem, kałapućkam się coraz bardziej :-( Napiszę więc tylko, że z kilkanastu obejrzanych w ciągu roku spektakli - najbardziej podobały mi się dwa na trzy, obejrzane w Polonii. Kolejne dwa - w Teatrze Narodowym. A potem to już albo adaptacja, albo scenografia, albo rola solistki, albo... dwie/trzy piosenki na cały spektakl. Polonia ma u mnie dodatkowo tę przewagę nad innymi teatrami, że wchodząc w jej progi, czuję się nie tyle jak u siebie, ale jak w miejscu, w którym jest mi dobrze i do którego chcę wracać.
Pozdrawiam Panią serdecznie
Ostatnio edytowano Pn, 16.03.2009 13:27 przez etea, łącznie edytowano 3 razy
etea
 
Posty: 35
Dołączył(a): Wt, 09.01.2007 12:08
Lokalizacja: POLSKA

Re: teatr teatrowi nierówny

Postprzez Krystyna Janda Pn, 16.03.2009 09:37

No chyba "wydrukuję i zawieszę dla załogi" . Bardzo dziekuję. Bardzo dziękujemy.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja