Pani Krystyno,
troche mi glupio zwracac sie z ta prosba do Pani, ale jest Pani jedyna osoba jaka "znam", ktora moglaby mi udzielic pomocy wiec pisze.
Zostalam zaproszona do Opery w Wenecji w lutym i nie wiem jak mam sie ubrac. W Polsce zakladalam mala czarna oraz pantofle na obcasach, ale nie wiem jak jest we Wloszech to po pierwsze, a po drugie we Wenecji.
Wydaje mi sie, ze Wlosi przywiazuja wieksza wage do stroju generalnie, a juz do tak wyjatkowych miejsc zwlaszcza...
Bede bardzo wdzieczna za kazda Pani wskazowke.
Ze szwajcarskimi pozdrowieniami,
Olga
P.S. Od dawna wchodze na forum i czytam Pani dziennik, ale nigdy nie czulam potrzeby rejestracji na forum. Ta opere tak przezywam, ze az mi sie snilo, ze do Pani pisalam w tej sprawie takze jak wysnilam tak napisalam.