Pani Krysiu,mialam totalnie parszywy dzien:/nie wiedzac czemu droga przypadku trafilam na pani(bede pisac z malej litery bo to bardziej w cztery oczy);)wykonanie "Na zakrecie" Opole '97 nie jestem pani jakims super fanem ,nie mam pojecia w jakich filmach pani grala ,w jakich sztukach ale powiem pani jedno,,,tak pani slucham i patrze i widze w pani oczach "prawde",poprostu czlowieka ,ktory kocha,ktory ma przyjaciol,ktory przyjaciol traci i cierpi..imysle,ze pani fenomen polega na tym ,ze w kazdej roli ktora pani gra odnajduje pani czastke samej siebie i przez to widzowie moge sie z pania identyfikowac i staje sie pani kazdemu bliska.Bo jest pani prawdziwa w tym co pani robi.
Pani krysiu zostawiam pani Mietka Fogga,niech mnie pani nie pyta czemu,tak poprostu http://de.youtube.com/watch?v=Fa9k8ff3l8c
milego dnia