a dzisiaj jest pierwszy kwietnia, a ja oczywiście dałam się wkręcić. Tym razem radiowej trójeczce. Jechałam samochodem, włączyłam radio a tam o składaniu zeznań podatkowych, że to do końca marca. Ludzie wypowiadają się,że wczoraj były duże kolejki, że mogli wcześniej, jeden pan mówi: nie denerwujcie ludzi, w roku przestępnym można rozliczyć się do pierwszego kwietnia; pan w radio na to,że wg jakiejś tam ustawy nie dotyczy to prawa podatkowego. Ja w nerwach, bo oczywiście ja nie złożyłam. Dzwonię do męża, budzę go, stawiam na nogi żeby jechał zaraz do urzędu, ale najpierw do mnie do pracy, bo muszę podpisać, potem do mamy-też nie złożyła i jeszcze do siostry. wszyscy w panice, godzina przed 8-mą. Dojechałam do pracy, idę na portiernię, biorę klucz, podpisuje się i wpisuję datę- o dzisiaj 1 kwietnia. Idę po schodach, telefon od męża: jesteś już w pracy?, ja- tak właśnie ide po schodach, zaraz to sprawdzę na stronie urzędu skarbowego- i wtedy zapala mi się lampeczka w głowie- słuchaj, przecież dzisiaj jest 1 kwietnia.
Ciekawe kogo jeszcze wkręciła radiowa trójeczka, mam nadzieję, że nie tylko mnie? Pozdrawiam, Sylwia