Witam. Wczoraj kupiłam Vivę, nie wiem, co mnie tknęło, bo już od dawna nie kupuję prasy kolorowej....Jest artykuł o Pani i Pani Mężu. Gdy go przeczytałam byłam oburzona. Jak można przepisać fragmenty z Pani dziennika i brać za to pieniądze?
Pozdrawiam Panią serdecznie.