Brakuje mi Pani wpisów w Dzienniku tak po prostu był czas gdy systematycznie drukowałam je i czytałam w podróży.
Pani Krystyno po tym trudnym dla Pani okresie, proszę o powrót do starego zwyczaju napisania kilku słów do nas - Pani czytelników.
Zdaję sobie sprawę, że cisza potrafi zdziałać cuda....
Z wyrazami szacunku, w oczekiwaniu na powrót.....
Pani czytelniczka
P.S. Spokojnej nocy