Pani Krystyno, chciałam podziękować Pani za Jadwigę Stańczakową. Swietna rola, piękny film. Taki niedzisiejszy.
Tych dwoje niezaradnych życiowo ludzi, chwilami zagubionych, chwilami udających niezagubionych. Te ich wycieczki, kwiatki (cudne ostróżki) ta ich wspólna pasja twórcza, ta chęć pomocy.I te dialogi wzbudzające czasami życzliwy uśmiech lub wzruszenie. Cudne. Jeszcze raz dziękuję. Renata M. z Poznania