Dzien dobry Pani Krystyno!!
NIebawem wylatuje do kraju,Warszawy i do Polonii...Lament i Boska,krzatam sie po domu,dopakowuje,przepakowuje a w miedzyczasie pisze do Pani jedzac sniadanie.W Warszawie spotykam sie z mama i lecimy na Plac Konstytucji,bardzo sie ciesze ze zdazylysmy przed koncem lata...a zaraz potem Boska w Polonii.Trudno wyrazic podekscytowanie jakie czuje juz teraz.
Do zobaczenia
Pozdrawiam i dobrego dnia zycze
dominika jerczynska