Witam najserdeczniej!..
Uważam, że pomysł poniedziałkowych felietonów Pana Grzegorza to strzał w 10!..Właśnie przeczytałam historię Blendy i wzruszyłam się bardzo.
A ostatni o "przejażdżce z Kieślowskim" przeczytałam ku swojej uciesze,a opowiedziałam ku uciesze mojego Męża. Panie Grzegorzu:serdeczne pozdrowienia!
I oczywiście ciepłe dla Pani Krystyny:JUTRO SHIRLEY!..
K.S.