Witam ciepło Pani Krystyno!..
Wczorajsze popołudnie dołączam do moich ulubionych.Po pracy wraz z dobrą znajomą uraczyłyśmy się aromatyczną kawą w pewnej knajpce z duszą, po czym podążyłyśmy w stronę Pl.Konstytucji..LAMENT-hm.Długo by mówić.Jestem zachwycona całym tym przedsięwzięciem,grą świetnych aktorek(brawo dla Pani Marii za rewelacyjne opanowanie roli w tak krótkim czasie!Brawo dla Pani Bogusławy za humor-pięknie właczyła Pani do sztuki uwagi na temat nagłego deszczu!Brawo dla Pani Olgi-na chwilę uwierzyłam,że jest Pani Anką!),myślę o tym wszystkim do teraz..
Po tej uczcie dla ducha ruszyłam do domu.ULEWA!Cóż miałam robić:obładowana aparatem foto,torbą,reklamówka z zawartością,oraz klapkami-które zdjęłam-biegłam boso,przemoczona do suchej nitki,wyludnionym chodnikiem-SZCZĘŚLLIWA!!
Pani Krysiu-ludzie tacy jak Pani-nastrajają mnie do tego aby tworzyć,oddychać pełną piersią i marzyć,MARZYć!..Dziękuję i pozdrawiam!:-)