Pani Krystyno!
W sobotę (05-05-2007) byłem na BOSKIEJ. Od samego początku wszystko było spontanicznie, puszczone na kompletny żywioł. Pomysł narodził się podczas kiedy ogładałem program w TVN "Kuba Wojewódzki", w którym była Pani gościem. W programie tym co prawda była tylko "zajawka" BOSKIEJ, ale wtedy właśnie urodził sie ten pomysł-> MAJÓWKA Z BOSKĄ
Z pewnym brakiem wiary, przyznaję, wszedłem na stronę aby sprawdzić dostępność biletów... i co SĄ!!!!! na sobotę na 17:00! 5 rząd! Rewelacja! Nie będe pisał szczegółowo o całej akcji kupna biletów, bo nie było to takie proste, bo system ich nie chciał sprzedać na stronie www, kupno przez telefon nie możliwe bo długi majówkowy weekend, a ja w Sopocie, a bilety w Warszawie, ale dzieki życzliwej osobie z TICKET ON LINE, zdobyłem je i juz wtedy wiedziałem JEDZIEMY NA BOSKĄ do Warszawy.
Wyjechaliśmy rano z trójmiasta. Pani Krystyno i nie przy okazji, ale specjalnie na BOSKĄ! Przemierzyliśmy ponad 330 km w jedna stronę i cóż mogę powiedzieć było BOSKO!
Fantastyczna zabawa, genialna obsada, wspaniały klimat, a Carmen w Pani wykonaniu - BOSKA! Nie prawda, że lewy Pani profil jest lepszy od prawego. Oba są ok! Sprawdziłem osobiście
Pierwszy raz w życiu ( mam nadzieje, że nie ostatni) tak właśnie spędziłem majowy długi weekend. Chociaż, kiedy Florence Jenkins zaśpiewała po raz pierwszy, zatonął Titanic, my bez przygód wróciliśmy po północy do trójmiasta, zadowoleni i szczęśliwi. Powiem krótko majówka była BOSKA!
Pani Krystyno! Życzę dużo samozaparcia i wytrwałości w tym co Pani realizuje zawodowo. Gratuluje pomysłów i życzę by głos Pani służył, bo wszystkie części mojego ciała mówią mi, że dłuuuuuuuuugo będzie Pani grała BOSKO BOSKĄ!
Pozdrawiam
Krzysztof z Sopotu