Nie zamierzam tu psuc milej i przyjaznej atmosfery.

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Nie zamierzam tu psuc milej i przyjaznej atmosfery.

Postprzez Zrinski N, 15.04.2007 17:19

Znalazlem sie tu w jednym konkretnym celu, by zadac jedno pytanie P. Jandzie. Sprowokowala mnie do tego sama P.Janda uzyczajac twarzy infantylnej reklamie. Udzial w tej reklamie gdzie wykorzytuje sie tzw. niemoznosc sprostania prostemu zadaniu aktorskiemu uwazam za wyjatkowo mierny wystep. Lata cale P. Janda dawniej i teraz wysyla sygnaly o tzw. misji artysty. Widze tu wyrazny dysonans. Jestem niemal rowiesnikiem P. Jandy i znam realia 'swiata teatru' oraz osobe P. Jandy w tenze swiat uwiklanej.
To co tu zauwazylem to grono wielbicieli nieskorych do merytorycznej dysputy. Za zawoalowanymi atakami i mizdrzeniem sie do idolki nie kryje sie nic wartosciowego.

By dyskutowac polecam ksiazke Piotra Wlodarskiego pt. 'Pan Andrzej' - opracowanie to pozwala lepiej poznac srodowisko i bliskie otoczenie P. Jandy.

Nie licze by ten post utrzymal sie dlugo bo to przeciez tolerancyjne i mile gremium swiata witualnego. Pozdrav.
Zrinski
 

Powrót do Korespondencja