Do Pani Grazyny D.

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Do Pani Grazyny D.

Postprzez nala Cz, 12.04.2007 14:44

Pani Grazyno, prosze sie nie gniewac, bo bylam jedna z forumowiczek przed kilkoma miesiacami, i prawdopodobnie moj komentarz ,,zniszczyl, pania. Absolutnie nie mialam tego zamiaru. Mamy wokol siebie,ludzi, moze wyrazajacych sie niezbyt gramatycznie, lub ortograficznie, co nie przekresla ich jako wartosciowych ludzi. Natomiast bardzo jestem zmartwiona innym problemem, odpowiedzialnosci za slowo pisane i wypowiedziane na scenie.Poniewaz to trafia do roznych dbiorcow. jedni potrafia odroznic fikcje od rzeczywistosci nawet w jezyku wypowiadanym, ale to co odbiorcy wyrobieni kulturalnie.Aktor czesto jest osoba ,,publiczna,, i ,,prywatna,, Gdzie istnieje ten podzial i jaka jest jego granica nie potrafie sie zorientowac.Przed ponad 20 laty ogladajac filmy z przerazeniem sluchalam ,,brukowego jezyka,, uzywanego na podkreslenie sytuacji. Ten brukowy jezyk zaistnial w zyciu codziennym, niestety. Chocby extremalne wypowiedzi pana Oleksego, ktore czytaja lub sluchaja tysiace odbiorcow.Przed laty to byl ,,szpan,, klac i zapijac smutki. Co jest dzis, podrozujac nieco slysze na ulicy ludzi mlodych i w srednim wieku porozumiewajacych sie tym wlasnie brukowym jezykiem ot tak w rozmowie!!!!!!!!!!.Mysle, ze aktorzy sa osobami publicznymi, zwracajacymi uwage mimo woli.Ich zachowania poza domem sa widziane i czesto oceniane. Czy mamy dwie twarze? Nietrzezwy aktor na ulicy, szybciej zwroci na siebie uwage przechodniow, poniewaz twarz i role sa znane.Czy czesc sztuki lub extremalnych zachowan jest przenoszona do zycia prywatnego?, Czy ludzie identyfikuja sie z postaciami, bohaterami granymi? trudno na to odpowiedziec.Ale warto sie zastanowic, czy slowa k..ch... jeb...to slowa urzywane na scenie, czy wprowadzone sa do jezyka powszechnego. To smutne .Prosze nie rezygnowac z uczestniczenia w Forum i dyskusjach, bo wszystkie sa ogromnie wazne i wskazuja na roznorodnosc pogladow i dobrze, ze roznimy sie wszyscy, /ale nie zanizajac poziomu/ i przemyslmy kazda uwage. Z serdecznymi pozdrowieniami Nalai



[list][/list]
nala
 
Posty: 31
Dołączył(a): N, 12.03.2006 16:48

Powrót do Korespondencja