CZY WIEDZIALA PANI, ZE KONKURUJE Z WYSOCKIM W KOSZALINIE?

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

CZY WIEDZIALA PANI, ZE KONKURUJE Z WYSOCKIM W KOSZALINIE?

Postprzez Nocka Wt, 23.01.2007 22:52

Dziękuję bardzo za odpowiedź na "SKĄD BRAć MOTYWACJę DO TWÓRCZO¦CI...".
Pierwsza jej część (każdemu się podoba co innego) pokrywa się z odp.pewnego Dr Nauk Mechanicznych, druga (być wiernym sobie) - z moją. Więc skąd to opadanie rąk po zetknięciu się z bardzo dobrą (jasne, że tylko Najwyższy jest doskonały) sztuką? Powiedzmy sobie bezlitośnie - Z LENISTWA...jednak pełną odpowiedź szukam dalej.

Jeszcze jeden Koszaliński ogonek...
Czy wiedziała Pani, że w Koszalinie, nie rozpieszczanym wydarzeniami kulturalnymi dobrej jakości, konkurowała Pani w tę niedzielę z V Międzynarodowym Festywalem Filmów Dokumentalnych o Wł.Wysockim? Po pierwszym spektaklu Pani można było zdążyć na końcówkę festywalu i recital Łady Gorpienko (Loch Camelot Kraków) by być świadkiem z jakim przejęciem i jak mocno bije jej brawo reżyser filmu-zwycięzcy z Samary "Samarskie losy" (o jedynym w życiu Wysockiego koncercie na stadionie w Samarze dla 15 tys.widzów i sekretarzach partyjnych dobrych i złych). Reżyser, bez względu na to, że nie znał polskiego, był zachwycony tym "szeleszczącym" Wysockim i przede wszystkim - interpretacją. Gdyby zaś ujrzał Panią w "Rajskich jabłkach", to chyba by dołączył do grona tych, co uważają, że "Polacy głębiej od rodaków poczuli Okudżawę", zastępując tym razem nazwisko jednego wielkiego poety drugim. Ale ma Pani rację - TO TYLKO SŁOWA.
Jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało, czując się częścią Wysockiego (nie chodzi o nazwisko, lecz o ZJAWISKO pt "WYSOCKI" w moim kochanym zdradzieckim radzieckim dzieciństwie) dziękuję Pani za pamięć i kawałek duszy dla Wysockiego w ten czwartek...

Swietłana Bil, Koszalin
Nocka
 
Posty: 8
Dołączył(a): Pt, 13.10.2006 12:53

Postprzez Krystyna Janda Śr, 24.01.2007 06:27

Dziekuję za list. Ja nie gram w spektaklu o Wysockim. Grają Żanna Gierasimowa i Aleksander Malinowsky. ja swoejgo Janka Wisniewskiego wyśpiewałam pod Jego wpływem i an szczescie się skończyło. Pozdrowienia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja