Dzień dobry Pani Krysiu!
chciałam Pani tylko napisać,że u mnie w domu aktualnie jest tak zwane studenckie spotkanie i wypiliśmy jednego za Pani zdrowie i za Pani teatr, w następnym roku odwiedzimy Pani teatr napewno, tylko musze trafć na popołudinowke bo tego samego dnia bede musiala wracac.Pozdrowianie od studentów i wszsytkiego najlepszego zyczymy.
Ps.Moze Pani też powinna w końcu uściąść na spokojnie i (powiem kolokwialnie) sobe cos chlapnąc na rozlużnienie?