Pani Krystyno,
dzisiejszy wpis w dzienniku... Motto jakby dla mnie dzisiaj stworzone. Chociaż po wczorajszych szaleństwach, trzeba trochę się wyciszyć.
Zamieszcza Pani 10 przykazań, a ja wczoraj obejrzałam "Dekalog 2". Telepatia? Co by nie mówić muszę obejrzeć ten film jeszcze raz, żeby "wycisnąć" z niego jak najwięcej. I pewnie na jednym razie się nie skończy.
Pisze Pani dzisiaj, że ludzie chętnie się Pani wyżalają. Ale i śmieją się z Panią, czyż nie? To, że ma Pani tę stronę to wspaniałe. Czasem (jak mieszka się samemu) można napisać coś refleksyjnego, czasem jakąś bzdurę, wysłać swój chichot i jakoś tak dobrze z tą świadomością, że jest adresat... i to jaki!! Wspaniałe, dziękuję :) Mam dla Pani jeszcze pewną historyjkę, ale to następnym razem, bo za długie listy są męczące. Pozdrawiam!!
Magda