Serdecznie pozdrawiam.
Jestem pełna podziwu dla Pani świeżości,twórczości i otwartości na ludzi i nowe doświadczenia :-)
Życzę wszystkiego,co dobre i czego najbardziej teraz Pani potrzeba :-)
Zaintrygowała i zaciekawiła mnie Pani aktywizacja teatralna,organizowanie przedstawień z widzami w rolach...może Pani napisać,co Panią skłoniło do podjęcia decyzji o tworzeniu takiego eksperymentu? Teatr to ogromne wyzwanie dla aktora,a co dopiero dla kogoś z ulicy! Film,owszem...może wypromować nawet osobę bez talentu,ale wypracowaną,te wszystkie duble,poprawki...ale teatr,gdzie wszystko jest na żywo? To duże ryzyko!
Czy zamierza Pani kontynuować swój pomysł? Będą jeszcze takie przedstawienia?
Może się kiedyś wybiorę...ciekawe,jaka rola przypadłaby Aniołowi Stróżowi :-)
Dołączam moje ulubione zdjęcia z Panią. Mam nadzieję,że nie gniewamy się na siebie? Ja z mojej strony zapewniam,że nie...ale nie wiem czy czymś nie uraziłam...nie chciałam!
¦ciskam. Proszę o modlitwę.
Anioł Stróż.